Miała zostać gwiazdą polskiego kina. Zagrała w dwóch erotykach

Natalia Siwiec zadebiutowała na dużym ekranie w filmie "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" Zagrała także w dwóch erotycznych przebojach Netfliksa z serii "365 dni". Później podjęła jednak decyzję, że rezygnuje z aktorstwa i show-biznesu. Czy kiedyś powróci do świata filmu? Reżyser Maciej Kawulski miał o niej dobre zdanie.

Natalia Siwiec w filmie "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa"
Natalia Siwiec w filmie "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Natalia Siwiec szerszą popularność zyskała w 2012 roku podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Miss Dolnego Śląska okrzyknięto wówczas Miss Euro 2012. W kolejnych latach Siwiec stała się jedną z najpopularniejszych celebrytek w naszym kraju. Była bohaterką reality show stacji Viva Polska, uczestniczyła w pierwszej polskiej edycji "Tańca z gwiazdami". W końcu trafiła nawet do filmu.

Pierwszą dużą rolę otrzymała w produkcji "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". Sensacyjny dramat zdążył pojawić się w kinach jeszcze przed pandemią. Na dużym ekranie obejrzało go ponad 1,1 mln widzów. Później trafił na platformę stramingową Netfliksa, gdzie stał się międzynarodowym przebojem. Tam swój sukces odniosły także dwa kolejne filmy z Natalią Siwiec: "365 dni: Ten dzień" oraz "Kolejne 365 dni".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maciej Kawulski, reżyser filmu "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa", o Natalii Siwiec i Natalii Szroeder powiedział: "To są bardzo zdolne dziewczyny. Niestety świat wrzuca kogoś w jakąś rolę, a my uzurpujemy sobie prawo, żeby oceniać. Jak ktoś jest aktorem i chce śpiewać, to mówimy do niego: 'Co ty robisz stary? Dlaczego ty śpiewasz?'. Albo jesteś piosenkarzem i zaczynasz grać, to też nie jest dobrze. Jesteś blogerem i chcesz napisać książkę, to nie wiadomo o co chodzi. Chodzi o to, że ludzie się szufladkują i mają do siebie pretensje za to, że mieli czelność coś zmienić w swoim życiu".

Mogło się wydawać, że Natalia Siwiec będzie chciała wykorzystać bardzo dużą popularność erotycznych produkcji w Polsce i na rynku zagranicznym. Tak, jak to uczyniła Anna Maria Sieklucka, która wkrótce zagra w brytyjskiej produkcji "Compulsion". Jednak ku zaskoczeniu wielu osób Siwiec wybrała inną drogę. Postanowiła, przynajmniej na jakiś czas, porzucić show-biznes.

Celebrytka zdecydowała skupić się na swojej rodzinie i spokojnym życiu z dala od Polski. "Bycie mamą to dla mnie najpiękniejsze i najtrudniejsze doświadczenie jakie jest mi dane doświadczać… Ogrom miłości jaki przynosi do domu dziecko, jest niewyobrażalny!", napisała ostatnio na Instagramie.

Wcześniej wyjaśniła, dlaczego odeszła z show-biznesu: "Teraz już wiem, że to nie jest moje miejsce. Nie czuję się tam dobrze, więc świadomie wybrałam to, gdzie czuję się najlepiej, czyli Meksyk. Wiele rzeczy odpuściłam, żeby w końcu żyć na swoich zasadach. (…).Pragnę natury, spokoju, rozwoju i tworzenia projektów, w które wkładam serce i które dają mi spełnienie. Show-biznes mi tego nie daje".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (65)