Milosz Forman był geniuszem kina. Pozostawił po sobie te arcydzieła

Świat obiegła informacja, że 86-letni reżyser Milosz Forman zmarł po krótkiej chorobie. Smutną wiadomość przekazała jego żona Martina. Mężczyzna poza uwielbieniem widzów doczekał się dwóch Oscarów, trzech Złotych Globów, nagrody BAFTA czy nagrody jury w Cannes. Choć z przykrością żegnamy jednego z najwybitniejszych twórców filmowych, to przypomnijmy sobie niezapomniane obrazy, które stworzył. Pewne jest, że bez niego kino nie byłoby takie samo.

19 października 1975 r. do kin wszedł film uważany dziś za arcydzieło. "Lot nad kukułczym gniazdem" Milosza Formana, oparty na powieści Kena Keseya pod tym samym tytułem, nagrodzono aż pięcioma Oscarami. Obraz jest bez wątpienia największym sukcesem reżysera i uważanym za jeden z najlepszych filmów wszech czasów.

Stanowy szpital psychiatryczny w Oregonie. To właśnie tutaj zostaje przesłany z więzienia na obserwacje McMurphy - rzezimieszek i awanturnik skazany za gwałt - który chcąc uniknąć obozu pracy, symuluje chorobę psychiczną. Trafia na oddział siostry Ratched. Między nimi zaczyna toczyć się rozgrywka o wolność, o godność i prawo do normalności i radości. Siostra Ratched w tym szpitalnym mikrokosmosie jest bowiem swoistym dyktatorem i nadzorcą. Bunt głównego bohatera przynosi niespodziewane i drastyczne skutki dla niego samego i innych pacjentów.

"Skandalista Larry Flynt" jest jednym z najpopularniejszych dzieł reżysera. Głośny, kontrowersyjny film opowiadający historię życia Larry'ego Flinta - założyciela sławnego pisma "Hustler". Tytułowy bohater urodził się na wsi, jako dziecko handlował wódką, później założył klub ze striptizerkami. Jego pismo "Hustler" było bardziej wulgarne od "Playboya" - i uwikłało wydawcę w liczne procesy sądowe. Film jest traktatem na temat walki o wolność słowa i prasy.

Początkowo uznano, że Forman jest to autorem zbyt europejskim, aby mógł się podjąć filmowania tak klasycznie amerykańskiego gatunku jakim jest musical. Dopiero sukces "Lotu nad kukułczym gniazdem" przesądził sprawę.

Akcja "Hair" rozpoczyna się z chwilą gdy 20-letni Claude Bukowski jedzie z Oklahomy do Nowego Jorku by stawić się przed komisją wojskową i wyruszyć na wojnę wietnamską. W drodze jednak spotyka czwórkę hippisów. Przypadek sprawia, że zostaje z nimi na dłużej i odkrywa świat nieznanych mu dotychczas wartości i narkotycznych uniesień.

Forman stworzył wspaniałe widowisko muzyczne, w którym wartościowe, głębokie przesłanie wsparte zostało mistrzowskimi popisami taneczno - wokalnymi.

"Amadeusz" Milosza Formana to bez dwóch zdań jedna z najciekawszych i najlepiej zrealizowanych biografii filmowych. Ponadczasowe arcydzieło koncentruje się oczywiście na postaci Wolfganga Amadeusza Mozarta (Tom Hulce), którego reżyser przedstawia jako nieokrzesanego i niereformowalnego geniusza. Utalentowany muzyk zachwycił świat swoimi kompozycjami, jednak w codziennych kontaktach był niewychowanym błaznem, niestroniącym od hulaszczych zabaw. Głównego bohatera poznajemy za sprawą opowieści niejakiego Antonio Salleriego (F. Murray Abraham), który przed laty rywalizował z wielkim artystą i zazdrościł mu niezwykłego muzycznego daru.

"Pali się moja panno" to jeden z pierwszych filmów Milosza Formana. Gorzka komedia o ludzkich niedostatkach z 1967 r. otrzymała nominację do Oscara w kategorii "Najlepszy film nieanglojęzyczny".

W małej czeskiej miejscowości odbywa się coroczny Bal Strażaków. Pomimo dokładnych przygotowań nie wszystko idzie zgodnie z planem. Choć wydarzenia, które mają miejsce w trakcie strażackiego balu w podkarkonoskiej wsi, na początku mogą się wydać zabawne, to ogólny wydźwięk obrazu pozostaje gorzki.

Już od pierwszego filmu Forman udowodnił, że jest wybitnym reżyserem. Dzięki jego twórczości nigdy o tym nie zapomnimy.