"Na bank się uda". Józef Pawłowski: "Nie gram złego chłopca, który morduje z zimną krwią"

Byliśmy na premierze najnowszej produkcji Szymona Jakubowskiego "Na bank się uda". Dawna miłość, zdrada przyjaźni i rodzinne więzi to motywy przewodnie. Rozmawiamy z Józefem Pawłowskim, odtwórcą jednej z głównych ról.

"Na bank się uda". Rozmawiamy z Józefem Pawłowskim na uroczystej premierze filmu
Źródło zdjęć: © East News | East News

"Na bank się uda" jest opowieścią o trójce mężczyzn (w tych rolach: Adam Ferency, Lech Dyblik i Marian Dziędziel), którzy postanowili obrabować bank. Motywów ich decyzji jest mnóstwo, ponieważ każdy z nich kierował się osobistymi pobudkami. W filmie poznamy Patryka (w tej roli Józef Pawłowski), który został wrobiony w przestępstwo i to nie przypadkowo oraz prokuratora Słotę (Maciej Stuhr). Co ciekawe, karnista nie zawsze podejmuje decyzje zgodne z prawem.

ZOBACZ TAKŻE: "Więzienie to miejsce, gdzie nawet diabeł chodzi z obstawą". Monika Banasiak o piekle za kratami

Nic ostatnio nie sprzedaje się w Polsce tak dobrze, jak kino kryminalne. I choć w tej dziedzinie od kilku lat niedościgniony był Patryk Vega, to konkurencja już depcze mu po piętach.

W najnowszej produkcji Szymona Jakubowskiego poznajemy historię trzech mężczyzn, którzy udowadniają, że nigdy nie jest za późno na spontaniczność i rabunek.

Doskonale przygotowani, uzbrojeni i w maskach na twarzy, pod okiem kamer monitoringu wchodzą do banku i włamują się do podziemnego sejfu. Kiedy policja pojawia się na miejscu, ze zdziwieniem stwierdza, że nic nie zginęło.

Losy trzech staruszków przeplatane się z perypetiami młodego hakera i policyjnego informatyka. Dzięki temu fabuła łączy dwa pokolenia.

Objawieniem w filmie okazuje się Józef Pawłowski (Patryk Gajda), którego kojarzymy z filmami wojennymi.

- Miałem już kontakt z serialami o zabarwieniu komediowym. Dla mnie najważniejsze jest to, o czym gadasz i po co gadasz. Nie jest najważniejsze, jak to będziesz robił. Czy bardziej na smutno, czy na wesoło. Istotą jest to, po co w ogóle robimy ten film. Nie kręciliśmy tej produkcji tylko dla celów komercyjnych. Poruszamy istotny temat społeczny. Mamy nadzieje, ze uda nam się zaszczepić w widzach ziarenko refleksji - powiedział Józef Pawłowski w rozmowie z Wirtualną Polską.

- Nawet jeżeli bawi się widza, to dobrze, żeby z tego coś wynikało. Nie mówię "ku...wa" tylko po to, żeby widownia się śmiała. To musi mieć odpowiedni kontekst - dodał.

Obraz
© East News | East News

Zapytaliśmy aktora, czy nie uważa, że po tym filmie będzie mierzył się z łatką "bad boya".

- Nie będzie złego chłopca, który morduje z zimną krwią. To może za pół roku w związku z moją nową fryzurą. Moja rola to haker, który jest bardzo stereotypowy. Jest spójny, introwertyczny. Dzięki temu popada w duże skrajności między tym, kim jest, a tym, co od niego wymaga scenariusz. Nie powiedziałbym, że to "bad boy", który morduje i wyżyna ludzi, dzięki czemu jest atrakcyjny - tłumaczył w rozmowie z nami Józef Pawłowski.

- Starałem się odnaleźć jak najlepiej w tej roli. Temat filmu i ludzie sprawiali, że chciałem odnaleźć się tym bardziej w tym scenariuszu - dodał.

Józef Pawłowski zdradził, że nie zastanawiał się długo nad przyjęciem roli. Temat społeczny poruszany w fabule na tyle go zajął, że niemal od razu zaangażował się w projekt.

- Zainspirowali mnie ludzie zaangażowani w produkcję oraz scenariusz, który ma element społeczny. To było ciekawe wyzwanie wobec świata. Ja komputerowy nie jestem. Raczej analogowy. Więc zderzenie się z postacią, która jest hakerem, to super wyzwanie, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o świecie i o sobie w tym świecie. Reżyser wiedział od początku, czego szuka w tym filmie - usłyszeliśmy.

Aktor zaszokował ostatnio fanów zmianą wizerunku. Teraz jest łysy. Wszyscy myśleli, że właśnie takiego zobaczymy go w filmie "Na bank się uda".

Obraz
© East News | East News

- Włosy są zgolone w związku projektem, który skończyłem niedawno. W "Na bank się uda" mam normalną czuprynę. Wkrótce światło dzienne ujrzy film "Jak zostałem gangsterem” w reżyserii Macieja Kabulskiego, w którym pokażę się w nowej odsłonie - usłyszeliśmy.

Kinowa premiera filmu już w czwartek 15. sierpnia.

Wybrane dla Ciebie

John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię
Rozwodzą się. Mąż podał zarobki aktorki
Rozwodzą się. Mąż podał zarobki aktorki
Pokazali "typowego" Polaka. Sprawa nie przeszła bez echa
Pokazali "typowego" Polaka. Sprawa nie przeszła bez echa
"Nie powinien latać". Lekarze ostrzegają Iana McKellena
"Nie powinien latać". Lekarze ostrzegają Iana McKellena
Potężny przebój w polskich kinach. Najlepszy wynik w historii
Potężny przebój w polskich kinach. Najlepszy wynik w historii
Usłyszała pytanie od dziennikarza, rozpłakała się na scenie
Usłyszała pytanie od dziennikarza, rozpłakała się na scenie