RecenzjeNa co iść, a na co nie iść do kina? "Szatan kazał tańczyć", "Mali mężczyźni"
Na co iść, a na co nie iść do kina? "Szatan kazał tańczyć", "Mali mężczyźni"
Do kin wchodzą dwa filmy: bezwstydny "Szatan kazał tańczyć" Katarzyny Rosłaniec i brooklyński dramat Iry Sachsa "Mali mężczyźni". Zobaczcie, który z nich według naszego recenzenta Łukasza Knapa warto zobaczyć, a który lepiej omijać szerokim łukiem.
![“Szatan kazał tańczyć”: smutny polski film o seksie i ćpaniu [RECENZJA]](https://v.wpimg.pl/bmllLmpwTQwNDjpeXwxAGU5WbgQZVU5PGU52T19GU10UVH5CFFkVHQUBK0MAG01cWV50VUFHVVpfQXVbQ0BXWVVadEIDDQMZDQIlCF4dEgpOEQ)
![Tak złego finału nie było od czasu "Gry o tron". Twórcy "Yellowstone" zamęczyli widzów [RECENZJA]](https://v.wpimg.pl/MDNiMzRjYiUvCztJfRFvMGxTbxM7SGFmO0t3WH1ceTx4XWIcOwYoNisZIlQ1GDg0Lx49VCIGYiU-AGIMY0UpLT0ZIRsrRSgpLAwpVTZben15CixMfwh4cS9EeUtiWGAleV1_V2IOK3R9C35OMV90JmwU)
