Najczarniejsza noc w życiu Jolanty Rutowicz

Najczarniejsza noc w życiu Jolanty Rutowicz
Źródło zdjęć: © AKPA

To była jedna z najczarniejszych nocy w życiu Jolanty Rutowicz. Banda agresywnych dresiarzy napadła na gwiazdę Big Brothera. Zaczaili się na nią pod jej domem.

Zobacz także:

1 / 9

Jola boi się o swoje życie

Obraz
© AKPA

Noc z czwartku na piątek, blokowisko w małej miejscowości pod Warszawą. Jolanta swoim czarnym bmw podjeżdża pod budynek. Kiedy parkuje samochód, nagle oślepiają ją reflektory samochodu, który stoi tuż obok - czytamy w "Fakcie".

Zobacz także:

2 / 9

Jola boi się o swoje życie

Obraz
© AKPA

Siedzący w środku mężczyzna rusza z kopyta i próbuje zajechać jej drogę. Na fotelach siedzi też trzech innych zakapturzonych typów. To nie wszystko. Przez okno widzi kilkunastu wyrostków biegnących w jej stronę - relacjonuje "Fakt".

Zobacz także:

3 / 9

Jola boi się o swoje życie

Obraz
© AKPA

– Byłam przerażona, nie wiedziałam, co mam robić – opowiada "Faktowi" gwiazda.

Zobacz także:

4 / 9

Jola boi się o swoje życie

Obraz
© AKPA

Gwiazda gwałtownie zawróciła i ruszyła przed siebie. Ciemny samochód, który zajechał jej drogę, gnał w ślad za nią.

Zobacz także:

5 / 9

Jola boi się o swoje życie

Obraz
© AKPA

Rutowicz pojechała na komisariat policji.

– Policjanci niezbyt przejęli się faktem, że właśnie ktoś próbował mnie napaść – oburza się Jolanta w rozmowie z "Faktem". – Choć bardzo o to prosiłam, nie chcieli odwieźć mnie do domu.

Zobacz także:

6 / 9

Jola boi się o swoje życie

Obraz
© AKPA

– Po zgłoszeniu patrol interwencyjny pojechał w miejsce zdarzenia, ale nikogo tam nie zastał – tłumaczy "Faktowi" dyżurny komendy, potwierdzając, że Rutowicz zgłosiła napaść.

Zobacz także:

7 / 9

Jola boi się o swoje życie

Obraz
© AKPA

Gdy Rutowicz znów podjechała pod dom, zobaczyła, że napastnicy wciąż czekają. Wróciła na komendę. Postanowiła, że tym razem nie da się spławić.

Zobacz także:

8 / 9

Jola boi się o swoje życie

Obraz
© AKPA

– Byłam roztrzęsiona – opowiada "Faktowi". – Powiedziałam, że nie wyjdę, jeśli ktoś nie odwiezie mnie do domu.

Zobacz także:

9 / 9

Jola boi się o swoje życie

Obraz
© AKPA

Wreszcie około czwartej nad ranem policja odwozi Jolantę do domu.

– Muszę wynająć sobie stałego ochroniarza – kończy gwiazda. – Nie mogę każdego dnia drżeć o swoje życie.

Zobacz także:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)