Najgorszy film najlepszego polskiego aktora komediowego? Pazura ma swój typ

Cezary Pazura, mimo że dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów, nie zawsze miał łatwą drogę do sukcesu. Początkowo nie dostał się do szkoły filmowej, a pierwsze znaczące zarobki pojawiły się dopiero po wielu latach pracy z najlepszymi reżyserami. Cezary Pazura kończy 63 lata.

Jan Englert i Cezary Pazura w "Wirusie"Jan Englert i Cezary Pazura w "Wirusie"
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Basia Żelazko

Pazura urodził się w Tomaszowie Mazowieckim, a dorastał w Niewiadowie. Mieszkał z rodziną w budynku szkoły, gdzie jego ojciec pracował jako nauczyciel.

- Nie brakowało mi ze strony ojca ciepła, tylko wiary we mnie. Za moich czasów nie wyglądało to tak, że tata czasem wziął na kolana i pogłaskał. Ojciec po prostu był. I był głównie od tego, by czasem wziąć pas i przywalić, zamiast rozpieszczać synów - powiedział kiedyś w rozmowie z WP.

Nie miał wiele szczęścia, nie dostał się od razu do wymarzonej filmówki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Sala ryknęła śmiechem, zaczęła bić brawo". Pazura wspomina magiczny moment

- Przeszedłem wszystkie etapy, ale jak ogłosili listę przyjętych osób, to byłem drugi pod kreską. Ostatni był Zamachowski, to pamiętam jak dziś - wspominał Pazura.

Nie zamierzał się poddawać, ostatecznie dostał się na wymarzoną uczelnię i 1986 roku ukończył studia aktorskie w Łodzi. W tym samym roku zadebiutował na ekranie - w filmie "Czarne stopy". Jego kariera nabrała tempa po roli w "Krollu" Władysława Pasikowskiego. Kolejne sukcesy to m.in. "Czarne Słońca", "Pożegnanie z Marią" i "Kiler". Mimo że "Kiler" przyciągnął miliony widzów, Pazura nie zarobił na nim fortuny, co zmieniło się dopiero przy drugiej części.

W tym samym roku, w którym zagrał w "Kilerze, otrzymał główną rolę w pierwszym polskim sitcomie "13 posterunek". Produkcja ta przez lata biła w Polsce rekordy popularności i ugruntowała pozycję Pazury jako aktora komediowego.

Dziś pojawia się w kilku filmach i serialach rocznie ("Gorzko gorzko", "Apokawixa", "Chyłka", "Teściowie", "Sexify" lista się nie kończy). A ostatnio prowadził także program komediowy "Lol. Kto się śmieje ostatni" na platformie streamingowej Prime Video. Cezary Pazura świetnie się też odnalazł jako twórca youtube’owy. Jego kanał ma ponad 800 tys. subskrybentów. To tam podzielił się swoją opinią na temat najgorszego filmu, w jakim kiedykolwiek zagrał:

- Film "Wirus" pozostał w mojej pamięci emocjonalnej jako ten, który nie wyszedł – powiedział Pazura. Ale jednocześnie zaznaczył, że oglądał go niedawno w telewizji i świetnie się przy tym bawił. Choć nadal uważa, że historia komputerów i hakerów z ruską mafią w tle jest po prostu słaba. "Zabawny, śmieszny, dziwny" – tak o "Wirusie" mówił po latach odtwórca jednej z głównych ról.

Pamiętał także zamieszanie wokół scenariusza, który był zmieniany do tego stopnia, że pierwotny autor Maciej Ślesicki nie chciał się pod nim podpisać. A konferencja prasowa po pokazie "Wirusa" na festiwalu w Gdyni przypominała stypę. Film w reżyserii Jana Kidawy-Błońskiego nie jest dziś niestety dostępny na żadnej platformie online.

Na pewno wartym uwagi jest najnowszy serial Pazury - "Aniela" na Netfliksie. Aktor wciela się tam w postać dobrze sytuowanego prawnika, ojca młodego rapera. W swojej roli jest charyzmatyczny i wręcz porywający. To także jego pierwsze od 30 lat (!) spotkanie na planie z Małgorzatą Kożuchowską, u boku której zagrał w "Kilerze".

Jakiś czas temu w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim aktor podzielił się zdumiewającą refleksją:

- Wymyśliłem, co będzie u mnie na nagrobku i moja córka już zbiera materiały - powiedział ze śmiechem - Bo pomyślałem, że jeśli na nagrobkach teraz daje się zdjęcia za grubą szybką, to kurczę czemu te zdjęcia nie mogłyby się ruszać? Na moim nagrobku powinien być malutki ekran i raz na dwa tygodnie zapętlone najlepsze fragmenty moich filmów - wyznał.

Cezary Pazura
Cezary Pazura © Licencjodawca | (c) by KAPiF

Sekta i "Syreny" wśród hitów Netfliksa, mocne sceny w "I tak po prostu", genialne "Mountainhead" i wielka wojna gigantów w kinach. Co dzieje się w "Mission Impossible" i ile tam Marcina Dorocińskiego? O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

Czy to ptak? Czy samolot? Czy dobry film? Nie, to Superman!
Czy to ptak? Czy samolot? Czy dobry film? Nie, to Superman!
Potrafi się "wyłączyć". Sandra Drzymalska o intymnych scenach
Potrafi się "wyłączyć". Sandra Drzymalska o intymnych scenach
Nowy "Superman" podbija kina. Rekordowe wyniki i entuzjastyczne recenzje
Nowy "Superman" podbija kina. Rekordowe wyniki i entuzjastyczne recenzje
Ujawniono zarobki. Filmowy Superman wcale nie dostał najwięcej!
Ujawniono zarobki. Filmowy Superman wcale nie dostał najwięcej!
"Wołyń" Smarzowskiego był jak kij wsadzony w mrowisko. Ukraińcy nie chcieli go oglądać
"Wołyń" Smarzowskiego był jak kij wsadzony w mrowisko. Ukraińcy nie chcieli go oglądać
Geniusz czy tyran? Mroczne oblicze reżysera
Geniusz czy tyran? Mroczne oblicze reżysera
Teściowa obwiniała ją o śmierć własnego syna. Halama wspominała: "Ty mi zabrałaś syna – ja zabiorę tobie"
Teściowa obwiniała ją o śmierć własnego syna. Halama wspominała: "Ty mi zabrałaś syna – ja zabiorę tobie"
I piwo, i bank. Reklamy Bogusława Lindy pod lupą
I piwo, i bank. Reklamy Bogusława Lindy pod lupą
Nie hamowała się. Rzuciła wiązankę bluzg do fotografów
Nie hamowała się. Rzuciła wiązankę bluzg do fotografów
"Uwierz w ducha" kończy 35 lat. Nikt nie przewidywał tak spektakularnego wyniku
"Uwierz w ducha" kończy 35 lat. Nikt nie przewidywał tak spektakularnego wyniku
Rola, która zmieniła wszystko. Droga Harrisona Forda na szczyt
Rola, która zmieniła wszystko. Droga Harrisona Forda na szczyt
Bije rekordy box office. Jeszcze kilka milionów i Brad może otwierać szampana
Bije rekordy box office. Jeszcze kilka milionów i Brad może otwierać szampana