"Najpierw koronawirus, teraz to". Aktor nie ugryzł się w język
John Lithgow ostro skrytykował drugą kadencję Donalda Trumpa, nazywając ją "czystą katastrofą" dla sztuki w USA.
John Lithgow, aktor, którego ostatnio mogliście zobaczyć w "Konklawe", a niedługo jako Dumbledore'a w nowym serialu ze świata "Harry'ego Pottera", wyraził swoje zaniepokojenie stanem sztuki w USA pod rządami Donalda Trumpa. Podczas ceremonii Olivier Awards w Londynie, gdzie zdobył nagrodę dla najlepszego aktora, Lithgow skrytykował przejęcie Kennedy Center w Waszyngtonie przez administrację Trumpa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hollywood kontra Trump
John Lithgow o Trumpie
- Nasza administracja zrobiła wiele szokujących rzeczy, ale przejęcie Kennedy Center jest dla mnie najbardziej bolesne - powiedział Lithgow. Deborah Rutter, prezydent tej instytucji, została zwolniona, mimo że wcześniej złożyła rezygnację. Lithgow podkreślił, że Rutter była jego bliską przyjaciółką i współprzewodniczyli komisji badającej stan sztuki w USA. Dodajmy tylko, że Kennedy Center to największe i najważniejsze centrum kultury w USA, które jest siedzibą Narodowej Orkiestry Symfonicznej i Waszyngtońskiej Opery. Trump zwolnił część zarządu i osobiście obwołał się jej prezesem, zapowiedział także, że będzie wręczał prestiżowe nagrody, przyznawane przez KC. Swoją decyzję tłumaczył tym, że Centrum "ma znów być wielkie".
Lithgow, odnosząc się do tej sytuacji, zaznaczył, że sztuka w USA jest obecnie w "czystej katastrofie". - Najpierw był koronawirus, teraz to - dodał. Mimo to, Lithgow dostrzega pewien optymizm, twierdząc, że trudne czasy mogą inspirować do tworzenia dobrej sztuki.
Lithgow zdobył nagrodę Olivier za rolę Roalda Dahla w sztuce "Giant", która wkrótce zostanie wystawiona w Royal Court. Na scenie podczas ceremonii opisał siebie jako "ciekawy rodzaj hybrydowego Anglika", nawiązując do swojego zaangażowania w brytyjskie produkcje filmowe i teatralne.
Jego związek z Wielką Brytanią pogłębi się jeszcze bardziej, gdy wcieli się w rolę Dumbledore'a w nowej serii "Harry Potter" produkowanej przez HBO, której zdjęcia rozpoczną się tego lata. Premiera serialu zapowiedziana jest na 2026 r. Wiadomo już, kto zagra Snape'a i Hagrida. Wciąż największą tajemnicą pozostaje fabuła i to, kto wcieli się w nowych, młodych czarodziei.
"Polskie Emmy" rozdane. Kto wygrał w plebiscycie Top Seriale 2025? Nowe "Studio", które trochę dzieli, trochę bawi, a na pewno przyprawia o ciarki żenady. Fenomenalne "Dojrzewanie", o którym nie da się zapomnieć i grube miliony na "The Electric State". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: