Największe filmowe klapy 2015 - ranking
09.09.2015 | aktual.: 24.01.2017 12:04
Pierwsza piątka dotychczasowych największych klap mijającego roku.
Chociaż do końca roku zostało jeszcze kilka miesięcy, amerykańscy eksperci już zaczęli swoje podsumowania. Komentatorzy z "The Hollywood Reporter" postanowili wykazać, że w 2015 roku niektórzy producenci wcale nie mają powodów do zadowolenia.
Analitycy zajmujący się wynikami box office wyliczyli, ile stracili, czy też, ile nie zarobili twórcy produkcji, które w ciągu ostatnich miesięcy najbardziej zawiodły.
Jesteście ciekawi, które "przeboje" nie spełniły pokładanych w nich nadzieli? Oto pierwsza piątka.
Miejsce 5.
"Witamy na Hawajach" - pierwotnie film miał wejść do polskich kin 4 września. Tak się jednak nie stało. Nowa data premiery nie jest znana.
Przygodowo-romantyczna komedia Camerona Crowe'a kosztowała 37 milionów dolarów. Łączny zysk ze sprzedaży biletów wyniósł zaledwie 26,2 milionów. Do szacowanych dochodów produkcji zabrakło 65 milionów.
Bohaterem produkcji jest pracujący dla armii Stanów Zjednoczonych specjalista od broni. W życiu prywatnym nielubiany przez otoczenie samotnik zostaje wysłany do niewielkiej bazy wojskowej na Hawajach, aby dopilnować przygotowań do wystrzelenia w kosmos najnowszego satelity szpiegowskiego. Na miejscu spotyka dawną miłość, obecnie mężatkę z dwójką dzieci.