Trwa ładowanie...

"Nawiedzony dwór" szybko zniknął z kin. Już jest na Disney+

Jeżeli przegapiliście "Nawiedzony dwór" Disneya w kinach – nic straconego. Po zaledwie dwóch miesiącach od premiery na srebrnym ekranie familijna komedia z dreszczykiem trafiła na platformę streamingową. Czy warto obejrzeć "Nawiedzony dwór"?

"Nawiedzony dwór" już na Disney+"Nawiedzony dwór" już na Disney+Źródło: Materiały prasowe
d1620ar
d1620ar

"Nawiedzony dwór" to opowieść o przygodach mieszkańców pewnego domu, którzy - chcąc pozbyć się niechcianych współlokatorów z zaświatów - zatrudniają zwariowaną ekipę tak zwanych ekspertów od duchów. Film został zainspirowany klasyczną atrakcją z parku rozrywki Disneya – czytamy w opisie dystrybutora.

"Nawiedzony dwór" był jedną z wakacyjnych propozycji Disneya, który jednak przeszedł bez echa w polskich kinach. 4 października, czyli zaledwie dwa miesiące po premierze kinowej (28 lipca), film dołączył do oferty Disney+.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co po "Barbie"? W kinach nie będzie nudy

Film z gwiazdorską obsadą (Rosario Dawson, Danny DeVito, Tiffany Haddish, Owen Wilson) niestety nie przypadł do gustu większości zagranicznych krytyków. W serwisie Rottentomatoes.com, który zbiera oceny profesjonalnych recenzentów, "Nawiedzony dwór" ma średnią na poziomie 37 proc. Ale przeszło 2500 użytkowników serwisu (tzw. "zwykłych widzów"), którzy również oddali swój głos, oceniło go na imponujące 84 proc.

d1620ar

Przypomnijmy, że Disney już 20 lat temu nakręcił film pod takim samym tytułem. Tamten "Nawiedzony dwór" ("The Haunted Mansion") został wyreżyserowany przez Roba Minkoffa, twórcę takich hitów jak "Król Lew" czy dwie części "Stuarta Malutkiego". Główną rolę w "Nawiedzonym dworze" z 2003 r. zagrał Eddie Murphy. Film zebrał słabiutkie oceny, ale zarobił w box office przyzwoite 182 mln dol. (przy budżecie na poziomie 90 mln dol.).

Reboot z 2023 r. niestety nie powtórzył sukcesu finansowego. Nowy "Nawiedzony dwór" kosztował ponad 150 mln dol., a zarobił jedynie 114 mln dol.

Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia""Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1620ar
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1620ar

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj