*Imogen Poots, piękna, niebieskooka brytyjska aktorka rozpoczęła podbój Hollywood. Po występie w kipiącym testosteronem "Need for Speed" na Imogen spadły liczne propozycje, również te z najwyższej półki. Już niebawem zobaczymy ją w najnowszym dziele Terrence'a Malicka, twórcy "Cienkiej czerwonej linii" i "Drzewa życia", gdzie wystąpi u boku Christiana Bale'a, Natalie Portman i Kate Winslet. Brytyjka zagra także w komedii Petera Bogdanovicha, gdzie partnerować będzie Jennifer Aniston i Owenowi Wilsonowi.*
Oszałamiającą karierę Poots można porównać jedynie do tej, którą zrobiła Kate Winslet. Oprócz delikatnego podobieństwa fizycznego, które zaobserwować można w bardziej dynamicznych scenach "Need for Speed", zauważyć można także podobieństwo artystyczne. Imogen zagra jedną z głównych ról w dramacie "Beautiful Ruins" Todda Fielda. W 2006 roku u tego samego reżyser wystąpiła Kate Winslet, odgrywając rolę seksownej Sarah Pierce w nominowanym do 3 Oscarów dramacie "Małe dzieci".
Zwiastun ''Need for speed":
Imogen Poots to nie tylko niekwestionowany talent, ale i uroda. Aktorka okrzyknięta została "jedną z najbardziej pożądanych kobiet na świecie w roku 2013" przez magazyn Askmen. Mimo to, Poots uważa się za pewnego rodzaju feministkę i nie chce występować w filmach, gdzie kobiety traktowane są przedmiotowo. Zawsze odrzuca role, gdzie jej bohaterki wydają się jednowymiarowe i zamierza to udowodnić, kontynuując swój marsz do Hollywodzkiego "Hall of Fame". To kolejne podobieństwo do laureatki Oscara Kate Winslet, która też znana jest ze zbliżonych poglądów.
Chociaż obie aktorki zaczynały w spokojniejszych produkcjach przeznaczonych dla bardziej wymagającego widza, prawdziwą sławę przyniosły im dopiero hollywoodzkie blockbustery. Dla Kate Winslet był to oczywiście "Titanic" Jamesa Camerona. Imogen zdecydowanie lepiej czuje się na czterech kołach, a hitowy "Need for Speed" powinien być dla niej dźwignią kariery.