Nicolas Cage bez litości morduje członków sekty. Jest pierwszy zwiastun "Mandy" [WIDEO]
Szatan, sekta i syntezatory. W sieci wylądował zwiastun horroru "Mandy" z Nicolasem Cage'em w roli oszalałego mściciela. Zapnijcie pasy.
Wygląda na to, że zła passa w końcu opuściła Nicolasa Cage'a. Aktor od lat tuła się po planach filmów "dobrych inaczej". Gwiazdor zarabia, jednak krytycy nie zostawiają na nich suchej nitki. W tym przypadku tak nie jest.
Do sieci trafił właśnie zwiastun filmu Panosa Comatosa, reżysera świetnie przyjętego horroru "Za czarną tęczą" (2010). Akcja "Mandy" rozgrywa się w 1983 r. W nieprzeniknionej głuszy Red Miller (Nicolas Cage) poluje na członków sekty, którzy zamordowali miłość jego życia.
ZOBACZ ZWIASTUN "MANDY":
Jednak nawet jeśli zarys fabuły nie rzucił was na kolana, to "Mandy" zapowiada się na wizualną ucztę utrzymaną w klimacie "Hellraisera", klasyków kina gore lat 80. i psychodelicznego "The Void" z 2016 r.
"Mandy" miała premierę na tegorocznym festiwalu Sundance. Krytycy zachwalają zarówno przepięknie upiorne zdjęcia Benjamina Loeba, jak i grę Nicolasa Cage'a, który udowadnia, że wciąż ma to coś. W serwisie Rottentomatoes "Mandy" zebrała bez mała 100 proc. pozytywnych recenzji.
ZOBACZ TEŻ: FILMOWE POTWORY BEZ MASEK:
W filmie grają także Andrea Riseborough, jako tytułowa Mandy, oraz Linus Roache w roli maniakalnego lidera kultu. Muzykę skomponował zmarły w lutym tego roku Johann Johannsson.