"Nie zestarzałeś się dobrze". Był jednym z najseksowniejszych mężczyzn
Taylor Lautner miał zaledwie 16 lat, kiedy wystąpił w filmie "Zmierzch", który dał początek jednej z najbardziej dochodowych serii filmowych w historii kina. Młody aktor zyskał sławę niemal z dnia na dzień, jednak nie potrafił poradzić sobie z jej ciężarem. Skutkiem tego zamykał się w domu na długie tygodnie, tracąc formę i wysportowaną sylwetkę.
W roku 2008, Taylor Lautner pojawił się w roli Jacoba Blacka, wilkołaka uwikłanego w miłosny trójkąt z Bellą Swan (Kristen Stewart) i wampirem Edwardem Cullenem (Robert Pattinson), w filmie "Zmierzch". Ten film stał się prawdziwym fenomenem, a dla młodych aktorów występujących w tej kinowej produkcji, życie, jakie dotychczas znali, dobiegło końca.
W jednym z wywiadów, Lautner wyznał: "Niewiele rzeczy w życiu może przyjść i wydarzyć się z dnia na dzień. Sława może. Kiedy miałem 16, 17, 18 lat, budziłem się i próbowałem po prostu wyjść na spacer lub pójść na randkę, ale przed moim domem czekało kilkanaście samochodów, które jechały za mną, gdziekolwiek się wybierałem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdy, które przyznały się do depresji
W 2010 roku, czyli mając 18 lat, Taylor Lautner został sklasyfikowany na 2. miejscu w rankingu najseksowniejszych mężczyzn według magazynu "Glamour". "Wszędzie spotykałem setki krzyczących, zaczepiających, goniących mnie fanów. Przestałem wychodzić z domu, albo, jak wychodziłem, to tylnym wyjściem, ubrany w kapelusz, okulary przeciwsłoneczne. Coś w mojej psychice się zablokowało. Coraz bardziej bałem się wyjść. Bardzo chciałem, ale po prostu tego nie robiłem".
Aktor przyznał, że w ten sposób spędził 10 lat swojego życia, unikając codziennych czynności, takich jak chodzenie do sklepu czy kina. W końcu jednak sława zaczęła blednąć. "Znów poczułem się wolny" – stwierdził Lautner. Jednak wraz z tym pojawił się nowy problem.
Gwiazda "Zmierzchu" musiała zmierzyć się z krytyką dotyczącą swojego wyglądu. W komentarzach w mediach społecznościowych, użytkownicy zarzucali mu, że nie zestarzał się dobrze (Taylor Lautner ma obecnie 31 lat), że się zaniedbał, że stracił swoją sportową sylwetkę. "Co zrobiłeś ze swoimi mięśniami?" - pisali hejterzy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Aktor przyznaje, że te złośliwe uwagi wciąż sprawiają mu trochę przykrości, jednak obecnie potrafi już sobie z nimi psychicznie poradzić: "Gdyby to było dziesięć lat, pięć lat temu, może nawet dwa, trzy lata temu, to na pewno te osoby zaszłyby mi za skórę. Sprawiłyby, że chciałbym wejść z powrotem do dziury i nie wychodzić na zewnątrz".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.