Nie żyje Anne Douglas. Wdowa po Kirku Douglasie miała 102 lata
Producentka filmowa, publicystka, współzałożycielka rodzinnej fundacji zmarła 29 kwietnia w swoim domu w Beverly Hills. Anne Douglas żyła nieco ponad rok dłużej od swojego znanego męża, z którym spędziła 67 lat.
Informację o śmierci Anne Douglas potwierdziła rodzina. Jej pasierb Michael Douglas w krótkim oświadczeniu określił ją "kimś więcej niż tylko macochą".
"Wniosła do naszego życia to, co najlepsze, zwłaszcza dla naszego ojca. Tata nigdy nie miałby takiej kariery, jaką zrobił, gdyby nie wsparcie i partnerstwo Anne. Catherine, ja i dzieci ją uwielbialiśmy; zawsze będzie w naszych sercach ” - napisał aktor.
Kirk Douglas nie żyje. Fani składają na ulicy hołd aktorowi
Anne Douglas urodziła się w Hanoverze. Razem z rodziną wyemigrowali z Niemiec, gdy była nastolatką. Od lat 50. była związana z branżą filmową, początkowo jako osoba dodająca niemieckie napisy do filmów, później jako asystentka reżysera Johna Hustona, z którym współpracowała przy filmie "Moulin Rouge".
To właśnie na planie filmowym "Ich wielkiej miłości" poznała Kirka Douglasa. Wzięli ślub po roku znajomości w 1954 r. Mieli dwóch synów: Petera i Erica.  
W późniejszych latach zajmowała się też pisaniem o kinie przy festiwalu filmowym w Cannes oraz produkcją filmową w firmie męża. W ostatnich latach poświęcała się działalności charytatywnej. Założyła centrum badań nad nowotworami kobiet w Los Angeles oraz działa w rodzinnej fundacji Douglasów.
Od 5 lutego 2020 r. Anne Douglas była wdową. Jej ukochany mąż, aktor Kirk Douglas znany z wielu, hollywoodzkich ról m.in. w "Spartakusie", "Wikingach", "Pasji życia" zmarł w wieku 103 lat.