Nie żyje Oleg Vidov. "Robert Redford radzieckiego kina" miał 73 lata
W wieku 73 lat odszedł Oleg Vidov, słynny radziecki aktor, który z powodzeniem występował w amerykańskich filmach. Przyczyną śmierci były komplikacje po przebytym nowotworze.
Smutną informację podała rzeczniczka aktora, Kathy Jura. Oleg Vidov zmarł w poniedziałek 15 maja, w kalifornijskim Westlake Village.
Olega Vidowa, przystojnego blondyna o niebieskich oczach, nazywano radzieckim odpowiednikiem Roberta Redforda. W ZSRR zagrał w ponad 50 filmach, m.in. "Bitwie nad Neretwą" (1969) czy "Waterloo" (1970), gdzie wystąpił m.in. obok Orsona Wellesa i Christophera Plummera. W 1977 r. został odznaczony państwowym wyróżnieniem Zasłużony Artysta RFSRR.
W 1985 r. uciekł z Jugosławii do Austrii, a stamtąd przedostał się do Stanów Zjednoczonych. W Ameryce poślubił Joan Borsten, córkę scenarzysty i producenta Orina Borstena. W ZSRR jego ucieczka odbiła się głośnym echem. Aktor został publicznie napiętnowany, a jego filmy zbojkotowane
W Stanach kontynuował karierę – zagrał m.in. w "Czerwonej gorączce" z Arnoldem Schwarzeneggerem, "Dzikiej orchidei" u boku Mickeya Rourke'a czy serialu "Prezydencki poker".