Nowe fakty w sprawie śmierci aktora. Jason David Frank popełnił samobójstwo

Jason David Frank odebrał sobie życie, pozostawiając w żałobie swoją rodzinę oraz wielu fanów serialu "Power Rangers", którego był gwiazdorem. Aktor miał 49 lat. Teraz serwis TMZ podał, co działo się kilka godzin przed śmiercią Franka.

Aktor i jego żona Tammie zameldowali się w piątek w hotelu w Teksasie. Para, która była w trakcie rozwodu, została zakwaterowana w dwóch osobnych pokojach. Później jednak doszło między nimi do awantury w pokoju Tammie. By uspokoić sytuację, wezwano personel.

Później para znów się pokłóciła. W końcu Jason David Frank zamknął się przed żoną w swoim pokoju. Około 5 rano kobieta, niepokojąc się o stan swojego męża, wezwała policję. Po przybyciu nie mogli nawiązać kontaktu z aktorem. Do jego pokoju wpuściła ich hotelowa obsługa. Odkryli, że Jason David Frank powiesił się w łazience.

Kariera aktorska Jasona Davida Franka była skupiona wokół serii "Power Rangers". Był z nią związany od samego początku, w pierwszym sezonie kultowego serialu wcielił się w zielonego wojownika. W miarę rozwoju akcji przemienił się w białego Power Rangersa i stał się przywódcą grupy.

Aktor brał udział w licznych kontynuacjach serii m.in. "Wild Force", "Turbo", "Zeo", "Dino Thunder", "Megaforce", "Ninja Steel" czy "HyperForce". Zagrał też w ostatniej filmowej adaptacji "Power Rangers" z 2017 r.

GDZIE SZUKAĆ POMOCY?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "The Office", krytykujemy "The Crown", rozgryzamy "The Bear", wspominamy "Barry’ego" i patrzymy przez palce na "Na zachodzie bez zmian". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.