Nowy hit Netfliksa. Polacy oszaleli na jego punkcie
"Armia złodziei" miała premierę na platformie streamingowej w ostatni dzień października. Jak można się było spodziewać, produkcja, która jest prequelem "Armii umarłych", okazała się przebojem halloweenowego weekendu. To będzie jeden z największych hitów Netfliksa w tym roku.
"Armia złodziei" wchodzi w skład większego projektu, którego pomysłodawcą jest Zack Snyder. Reżyser takich kinowych hitów, jak "300" czy "Liga Sprawiedliwości", planuje stworzyć dla Netfliksa całe uniwersum świata zombie. Pierwszym tytułem z tego cyklu była "Armia umarłych", która pojawiła się w ofercie największej platformy streamingowej w maju tego roku. Po "Armii złodziei" Snyder planuje realizację filmu "Planet of the Dead", a także animowanego serialu.
"Armia umarłych" była odpowiedzią Netfliksa na nową taktykę dystrybucji filmów przez wytwórnię Warner Bros. oraz Disneya, które w ostatnich miesiącach swoje wysokobudżetowe produkcje wprowadzają jednocześnie do kin oraz na platformę streamingową. Nie było więc mowy o oszczędzaniu pieniędzy (ostatecznie horror kosztował blisko 100 mln dol.). Film Zacka Synder miał wyglądać jak kinowa produkcja. I wyglądał.
Majowy tytuł stał się najpopularniejszą fabularną produkcją Netfliksa w tym roku. W ciągu pierwszych 28 dni był oglądany w 72 mln gospodarstw domowych. Tak spektakularny sukces otwierał drogę kolejnym filmom z uniwersum zombie. Oczywiście "Armia złodziei" przed wakacjami była wówczas na etapie postprodukcji i miała już wyznaczoną datę premiery.
Warto zauważyć, że nowy przebój Netfliksa nie jest klasycznym filmem o zombie. Jego akcja rozgrywa się bowiem przed wydarzeniami pokazanymi w "Armii umarłych". Żywe trupy są tu jedynie bliżej niesprecyzowanym zagrożeniem, które bohaterowie filmu dostrzegają kątem oka w telewizyjnych wiadomościach. Apokalipsa dopiero nadchodzi. "Armii złodziei" zdecydowanie bliżej jest do gatunku heist movie, czyli do filmów o planowaniu i napadach na banki.
Na portalu Rottentomatoes "Armia złodziei" otrzymała 71 proc. pozytywnych recenzji od krytyków i 75 proc. pozytywnych opinii od widzów. "Armia umarłych" zebrała gorsze oceny.