Olaf Lubaszenko musi poddać się operacji. Sprawa jest poważna, bo czeka go długa rehabilitacja

Niegdysiejszy król polskiej komedii pracuje w pocie czoła. Reżyseruje, planuje i gra. Wszytko przez to, że niedługo ponownie zniknie z show-biznesu. Powodem jest zbliżającą się nieubłaganie operacja.

Olaf Lubaszenko musi poddać się operacji. Sprawa jest poważna, bo czeka go długa rehabilitacja
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Grzegorz Kłos

22.11.2017 11:46

W ostatnich latach Olaf Lubaszenko był wielkim nieobecnym polskiego kina. Po klapie jaką zaliczył "Sztos 2" filmowiec praktycznie wycofał się z show-biznesu. Kolorowe gazety prześcigały się w doniesieniach o jego stanie zdrowia, walce z depresją i otyłością.

Na szczęście Lubaszence udało się wyjść na prostą. Schudł, wrócił do reżyserowania spektakli, a w licznych wywiadach szczerze mówił o "chorobie duszy" i na własnym przykładzie pokazywał, że z depresją da się wygrać.

Ostatnio mogliśmy zobaczyć go m.in. w serialu "Belle Epoque" czy filmie "Gwiazdy". Jednak wszystko wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach jego aktywność zawodowa mocno zwolni. Wszystko przez stan zdrowia.

Podczas niedawnej konferencji filmu "Miłość jest wszystkim", gdzie wcielił się w Św. Mikołaja, można było zobaczyć, że Lubaszenko znówe utył. Okazuje się, że przez zbędne kg ponownie dały o sobie znać problemy z kolanem.

Jak donosi "Fakt", są one na tyle poważne, że filmowca czeka niestety operacja.

- Operacja jest niezbędna. Problem z nogą wrócił. Teraz Olaf ma mnóstwo zajęć, a że jest w stanie jeszcze jakoś funkcjonować zdecydował, że do szpitala pójdzie na wiosnę – mówi informator dziennika.

A na tym nie koniec. Gazeta podaje, że po zabiegu konieczna będzie długotrwała rehabilitacja. W związku z tym Lubaszenko rzucił się w wir pracy, aby skończyć wszystkie rozpoczęte projekty.

- Dlatego już teraz pracuje nad repertuarem na przyszłoroczny Festiwal Gwiazd w Międzyzdrojach, którego jest dyrektorem artystycznym. Oprócz tego gra w teatrze i wystawia też spektakl „Ludzie inteligentni” który sam reżyserował – mówi źródło "Faktu".

Wspomniana "Miłość jest wszystkim" to komedia romantyczna, rozgrywająca się w okresie świąt Bożego Narodzenia. Oprócz Lubaszenki zobaczymy m.in. Agnieszkę Grochowską, Joannę Kulig, Mateusza Damięckiego i Jana Englerta. Premiera pod koniec 2018 r.

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (52)