Orły 2020. Nie wyczytano drugiego zwycięzcy. Robert Więckiewicz pominięty
Podczas gali Orły 2020 doszło do wpadki. Okazało się, że zabrakło statuetki dla drugiego nagrodzonego aktora - Roberta Więckiewicza.
Orły 2020 za nami. Najwięcej statuetek, bo aż 11, zgarnęła ekipa filmu "Boże Ciało" w reżyserii Jana Komasy. Nagroda w kategorii "najlepsza drugoplanowa rola męska" trafiła w ręce Łukasza Simlata (również za udział w tej samej produkcji).
ZOBACZ WIDEO: Orły 2020: Nagroda użytkowników Wirtualnej Polski
W pewnym momencie, podczas ogłaszania laureatów w kolejnych kategoriach, przerwano galę.
- Przerywamy nasz program w związku z sytuacją nadzwyczajną. Pani Trzebuchowska w momencie, kiedy wyczytywała laureata nagrody za drugoplanową rolę męską, nie wyczytała drugiego nazwiska - usłyszeli goście zebrani w Teatrze Polskim oraz widzowie przed telewizorami.
Okazało się, że na karcie były dwa nazwiska zwycięzców. Oprócz Simlata nagrodzony został również Robert Więckiewicz (za rolę w filmie "Ukryta gra"). Ale to nie koniec wpadek. Gdy aktor pojawił się na scenie, wyszło na jaw, że organizatorzy nie mają przygotowanej drugiej statuetki. Obiecali jednak, że naprawią swój błąd.
Na szczęście Więckiewicz zachował dobry humor i zażartował z całej sytuacji, mówiąc: "Mój syn przed chwilą wysłał mi sms-a: 'Kurde'". Po gali, zamiast ze statuetką, aktor pozował przed fotoreporterami z kartką, na której widniało jego zwycięskie nazwisko. Oglądaliście?