Pawłowicz bez hamulców. "Jest pani chora z nienawiści do Polski"
Rośnie napięcie związane z premierą filmu Agnieszki Holland "Zielona granica" (pierwszy oficjalny pokaz odbędzie się we wtorek na festiwalu w Wenecji). Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro porównał reżyserkę do nazistowskich propagandystów, a Krystyna Pawłowicz twierdzi, że Holland "szczuje Polaków na ich obrońców".
W jednym krótkim wpisie w mediach społecznościowych Zbigniew Ziobro nie tylko porównał Agnieszkę Holland do osób, które w czasach III Rzeszy wykonywały propagandową robotę dla Josepha Goebbelsa, pokazując Polaków w jak najgorszym świetle, ale także zasugerował, że reżyserka świadczy obecnie podobne usługi na rzecz Niemiec.
"W III Rzeszy Niemcy produkowali propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców. Dziś mają od tego Agnieszkę Holland" - napisał minister sprawiedliwości. Krystyna Pawłowicz nie byłaby sobą, gdyby szybko dorzuciła czegoś od siebie:
"Pani bezmyślny, fejkowy, haniebny gadzinowiec szczuje Polaków na ich obrońców! Zaszczuwa ich rodziny! Daje podłe, kłamliwe argumenty wrogom. Już dawno wyłączyła się pani z grupy ludzi przyzwoitych. Jest pani chora z nienawiści do Polski".
ZIELONA GRANICA - Zwiastun PL (Official Trailer)
Poproszona przez "Wyborczą" o komentarz Agnieszka Holland odpowiedziała krótko: "To się nadaje na pozew, nie na komentarz". W tym temacie wypowiedziała się natomiast Maja Ostaszewska, która zagrała główną rolę w "Zielonej granicy".
"Stoję murem za Agnieszką Holland i wyrażam głęboki sprzeciw wobec haniebnych słów, jakie padają pod jej adresem. Część można było bagatelizować, ale teraz została przekroczona granica" - napisała aktorka.
Przypomnijmy. "Zielona granica" opowiada o kryzysie humanitarnym na polsko-białoruskiej granicy, który nasilił się jesienią 2021 r. Rodzina syryjskich uchodźców zwabiona przez białoruską propagandę, przedziera się przez Puszczę Białowieską do Polski. Tymczasem Polscy pogranicznicy stosują się do nowych wytycznych z Warszawy: zamiast przyjmować wnioski o azyl, stosują push-backi, czyli "przepychają" ludzi z powrotem na drugą stronę granicy.
"Tu chodzi o obraźliwy, plugawy atak zarówno na artystkę, ale także w ogóle o wolność słowa, wypowiedzi twórczej. Agnieszko dziękuję, ze jesteś. Podziwiam twoją odwagę, mądrość. Jesteś inspiracją i autorytetem. A nasz film głęboko ludzki, poraża w swojej uczciwości. Tego się boją. Ze prawda wychodzi na jaw. Jestem z tobą" - podkreśliła Ostaszewska.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.