"Pani z przedszkola": Czym oczarowała Maja Bohosiewicz

Chociaż na uroczystej premierze *"Pani z przedszkola" Maja Bohosiewicz zaskoczyła wszystkich nową fryzurą, to nic w porównaniu do zdumiewających transformacji, jakim poddawała się w programie "Twoja twarz brzmi znajomo". Czy metamorfozy w Dodę i Tilla Lindemanna z Rammstein zdołały ją przygotować do trudnego wyzwania, jakim jest rola synowej Agaty Kuleszy i Adama Woronowicza? Przekonamy się, oglądając pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji komedię twórcy wielokrotnie nagrodzonej "Obławy".*

"Pani z przedszkola": Czym oczarowała Maja Bohosiewicz
Źródło zdjęć: © Facebook

22.12.2014 13:03

"Zagrać w tak doborowym towarzystwie to dla mnie wielkie wyróżnienie.” – mówi Maja Bohosiewicz, która w "Pani z przedszkola" – gra kandydatkę na synową Adama Woronowicza i Agaty Kuleszy. Chociaż w komedii Marcina Krzyształowicza musi mierzyć się z dość krytycznym podejściem pary zakręconych teściów, to o opinię samego reżysera może być bardziej niż spokojna. „Maja to fantastyczna, błyskotliwa i bardzo naturalna osoba. Dla reżysera praca z taką aktorką to sama przyjemność. Raz, że bardzo szybko reaguje – nie trzeba z nią długo rozmawiać i jakoś specjalnie wprowadzać w meandry scenariusza. A poza tym, nie będę ukrywał, ona ma taką… zgrabną pupę.” – śmieje się Marcin Krzyształowicz.

„Pani z przedszkola” to ujmujący błyskotliwym poczuciem humoru i fenomenalnym aktorstwem (Agatę Kuleszę wspierają Adam Woronowicz, Marian Dziędziel, Karolina Gruszka, Łukasz Simlat i Krystyna Janda), niezwykle barwny obraz rodziny, której życie z dnia na dzień staje na głowie, gdy wkracza w nie przedszkolanka syna, piękna i tajemnicza Karolina. To za jej sprawą rodzice chłopca – zapalony konstruktor (Adam Woronowicz) i jego romantyczna małżonka (Agata Kulesza) zrozumieją, że przez wszystkie lata małżeństwa tak naprawdę niewiele o sobie wiedzieli.

W pełnej humoru i zapadających w pamięć dialogów „Pani z przedszkola”, stanowiącej żywy dowód na talent i wszechstronność warsztatową Krzyształowicza, występują m.in. dwukrotna zdobywczyni Polskiej Nagrody Filmowej – Agata Kulesza, laureaci tej nagrody – Adam Woronowicz i Marian Dziędziel, nagrodzona Złotymi Lwami – Karolina Gruszka, a także Łukasz Simlat, Maja Bohosiewicz i legenda polskiego kina – Krystyna Janda, która pokazuje tu zupełnie nowe, komediowe wcielenie.

Autorem zdjęć jest laureat festiwalu Sundance za zdjęcia do filmu „Nieulotne” i FPFF w Gdyni za „33 sceny z życia” – Michał Englert, za montaż odpowiada zaś zaufany współpracownik Krzyształowicza – Wojciech Mrówczyński, laureat FPFF w Gdyni.

Wejściu do kin "Pani z przedszkola" towarzyszy premiera ścieżki dźwiękowej do filmu, autorstwa Michała Woźniaka.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)