''Panie Dulskie'': Femme fatale Sonia Bohosiewicz sięga po broń w komedii Filipa Bajona [WIDEO]
Siłą komedii „Panie Dulskie” są „krwiste damskie role”. „Kobiety, kobiety i jeszcze raz kobiety!” – mówi Sonia Bohosiewicz, która w filmie Filipa Bajona gra mściwą i nietolerującą niewierności femme fatale. „Zwykle w tamtej epoce zdradzone kobiety próbowały się otruć lub powiesić. Moja bohaterka jest inna. Za swoje krzywdy odpłaca kulą w łeb”.
Nowy film Filipa Bajona, twórcy kinowego przeboju „Śluby panieńskie”, rzuca świeże spojrzenie na ponadczasową komedię „Moralność Pani Dulskiej”, poruszając się między trzema planami czasowymi: początkiem XX wieku, rokiem 1954 a współczesnością. W doborowej obsadzie między innymi: Krystyna Janda, Katarzyna Figura, Maja Ostaszewska, Mateusz Kościukiewicz, Sonia Bohosiewicz, Katarzyna Herman i Olgierd Łukaszewicz.
Do Melanii (Maja Ostaszewska)
, wnuczki pani Dulskiej (Krystyna Janda)
, przyjeżdża Rainer Dulsky (Władysław Kowalski), profesor psychiatrii ze Szwajcarii. Czuje ze ma coś wspólnego z kamienicą, w której mieszkają Dulscy. Zaintrygowana historią rodu Melania, reżyserka filmowa, przyłącza się do jego poszukiwań. Kolejne odkrycia przeniosą ich w przeszłość pełną tajemnic, które na zawsze miały pozostać w ukryciu. Rodzina Dulskich ma wiele na sumieniu…
Film został wyprodukowany przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych – największą państwową wytwórnię filmową w Polsce, która ma na swoim koncie takie hity jak: „Generał Nil”, „Galerianki”, „Facet (nie)potrzebny od zaraz” czy „Róża” Wojtka Smarzowskiego. Film zrealizowany jest przy udziale finansowym Miasta Lublin, gdzie rozgrywa się akcja filmu. „Panie Dulskie” są współfinansowane przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.