Partia przesuwa premierę filmu. W Hollywood i tak są szczęśliwi

Dobra wiadomość jest taka, że produkcja "Szybcy i wściekli 9" przeszła przez chińską cenzurę i będzie mogła być wyświetlana w kinach za Wielkim Murem. Zła, że z powodu setnej rocznicy powstania Komunistycznej Partii Chin premiera filmu musi być przesunięta.

Wściekły Vin Diesel może być pewny sukcesu w Chinach.
Wściekły Vin Diesel może być pewny sukcesu w Chinach.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | materiały prasowe

08.04.2021 14:33

Na oficjalnym koncie społecznościowych wytwórni Universal Pictures obok chińskiej wersji plakatu "Szybkich i wściekłych 9" pojawił się napis: "Do zobaczenia na dużym ekranie". W ten sposób hollywoodzkie studio zakomunikowało światu wspaniałą wiadomość, że 9. część popularnej serii przeszła przez chińską cenzurę i otrzymała zgodę na kinową dystrybucję za Wielkim Murem.

Według nieoficjalnych informacji słynna wytwórnia nie będzie nawet musiała robić żadnych poprawek i wycinek w swoim filmie. Chińskie Biuro Filmowe było zadowolone z materiału przekazanego im przez Universal Pictures.

W tej sytuacji zaledwie małą niedogodnością wydaje się konieczność przesunięcia daty chińskiej premiery "Szybkich i wściekłych 9". Światowa premiera hollywoodzkiego filmu zaplanowana została na 25 czerwca. Jednak 1 lipca w Państwie Środka hucznie obchodzona będzie setna rocznica powstania Komunistycznej Partii Chin. Rząd tego kraju podjął więc jedynie słuszną decyzję, że w tym czasie w Chinach mogą być wyświetlane tylko rodzime, patriotyczne produkcje.

Dokłada data chińskiej premiery 9. części "Szybkich i wściekłych" nie jest więc jeszcze znana. Dla hollywoodzkiej wytwórni najważniejszą jednak informacją jest fakt, że ich produkcja dostała pozwolenie na dystrybucję w chińskich kinach. Filmy z tej serii za Wielkim Murem generują bowiem ogromne pieniądze. Większe niż w Ameryce. Poprzednia część cyklu (2017) zebrała w Chinach aż 393 mln dol., podczaspodczas gdy w Stanach jedynie 226 mln dol.

I pomyśleć, że w 2001 r. "Szybcy i wściekli" zarobili w chińskich kinach zaledwie 4 mln dol. Kolejne części też nie cieszyły się zresztą dużym zainteresowaniem i dopiero od "Szybkich i wściekłych 5" (2011) nastąpiła prawdziwa eksplozja popularności serii.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)