Vega nakręci film o Durczoku? "Kamil nie zasłużył sobie na to"
W mediach pojawiły się informacje, jakoby Patryk Vega wziął na swój filmowy warsztat życie Kamila Durczoka. Nie wszystkim jednak spodobał się ten pomysł. Jedną z takich osób jest m.in. Marianna Dufek, była żona dziennikarza.
Jak podaje Pudelek, Patryk Vega zakasał rękawy i, wbrew wcześniejszym obietnicom o zakończeniu "polskiego etapu kariery", postanowił stworzyć nad Wisłą kolejne filmowe arcydzieło. Tym razem nie będzie to żadna historia o mafii czy naszpikowana wulgaryzmami produkcja o pracy policji i polityków. O zgrozo, reżyser wpadł na pomysł nakręcenia filmu... zainspirowanego życiem Kamila Durczoka.
- Patryk jest zafascynowany tym tematem w sensie psychologicznym i socjologicznym. Tym, jak bardzo można w życiu upaść, mając w życiu wszystko. Historia człowieka, który miał duży pierwiastek autodestrukcji w sobie. Zdaniem Patryka Kamil Durczok to postać rodem z Dostojewskiego. A to wszystko historia jego kariery, wzlotów i upadku na tle blichtru show biznesu: wielkie pieniądze, ludzie z pierwszych stron gazet, politycy, narkotyki, kobiety, molestowanie, alkohol i płatna miłość - zdradził znajomy artysty w rozmowie z Pudelkiem.
Jak na ten pomysł zareagowała Marianna Dufek, była żona Durczoka?
- Vega nigdzie sam tego nie powiedział. Więc nie traktuję tego poważnie. Myślę, że Kamil nie zasłużył sobie na to, żeby Vega robił o nim film. Doprecyzowując, jak najgorzej oceniam twórczość tego reżysera. I nie mamy o czym ze sobą rozmawiać - stwierdziła gorzko na łamach "Faktu".