Paweł Deląg: Co łączy aktora i Annę German?

Paweł Deląg: Co łączy aktora i Annę German?
Źródło zdjęć: © AKPA/ mat. dystrybutora

06.02.2015 | aktual.: 11.04.2017 10:18

Za sprawą bijącego rekordy oglądalności serialu nazwisko Anny German od kilku miesięcy nieprzerwanie gości w mediach. Okazuje się, że nie tylko legendarna wykonawczyni piosenki „Człowieczy los” zawróciła w głowach Rosjanom. Jak podaje Super Express, nasi sąsiedzi obecnie kochają… Pawła Deląga.

Za sprawą bijącego rekordy oglądalności serialu nazwisko Anny German od kilku miesięcy nieprzerwanie gości w mediach. Okazuje się, że nie tylko legendarna wykonawczyni piosenki „Człowieczy los” zawróciła w głowach Rosjanom. Jak podaje Super Express, nasi sąsiedzi obecnie kochają… Pawła Deląga.

Polski aktor ceni sobie rosyjskie warunki pracy. Ponadto może nareszcie pokazać pełnię swoich aktorskich możliwości i przestać w kółko wcielać się w role amantów. Niestety, polscy filmowcy od dawna nie mają na niego pomysłu.

Jednak za rosyjskimi propozycjami nie idą jedynie artystyczne wyzwania. Za wschodnią granicą Paweł Deląg inkasuje kosmiczne honoraria!


1 / 6

Wyprowadził się i zmienił nazwisko

Obraz
© AFP

Polscy widzowie znają go dobrze za sprawą ról w licznych filmach i serialach. Wystarczy wspomnieć „Quo vadis”, „Chłopaki nie płaczą” czy „Tajemnicę twierdzy szyfrów”.

Jednak od kilku dobrych lat Paweł Deląg coraz rzadziej gości na polskich ekranach. Ponoć powodem jest brak interesujących ról – w kraju dostaje *tylko role amantów. Na dodatek niektórzy krytycy *nie szczędzili mu przykrych słów. Dlatego aktor już dawno podjął decyzję o podbiciu zagranicznych rynków.

W 2010 roku aktor przeprowadził się do Francji i zmienił nazwisko na Delong. Jednak to nie nad Sekwaną robi obecnie prawdziwą furorę.

2 / 6

11 ról w ciągu dwóch lat

Obraz
© AFP

W rozmowie z Super Expressem Paweł Deląg zdradził, że od dwóch lat święci tryumfy w Rosji. I mówiąc to, nie miał na myśli epizodycznych, kilkusekundowych ról.

W ciągu ostatnich dwóch lat artysta wystąpił aż w 11 produkcjach! Bez dwóch zdań jest to wynik imponujący, o jakim aktorzy pracujący w Polsce mogą jedynie pomarzyć.

Warto również dodać, że Deląg pojawia się na planie obok legendarnych gwiazd kina pokroju Rutgera Hauera czy Michaela Madsena. Polak wielokrotnie podkreślał, że lubi występować w kinie gatunkowym tak chętnie kręconym przez Rosjan.

3 / 6

Nie narzeka na brak pracy!

Obraz
© Kino Świat

- W tym roku wchodzi 30-odcinkowy serial, który będzie trochę podobny do „Ojca Mateusza”, o byłym policjancie, który rozwiązuje lokalne problemy - zdradził Deląg.

Artysta opowiedział również o swoich najbliższych planach. Rosjanie zobaczą naszego rodaka w produkcji o Katarzynie Wielkiej. Za granicą można go oglądać w filmie „Klucz Salamandry”, który według słów Deląga ma wejść również do polskich kin.

- Teatr też się do mnie uśmiecha - wyjawił Deląg, który równoległe pojawia się we francuskich produkcjach.

4 / 6

Deląg jak German?

Obraz
© AFP

Aktor odniósł się również do porównania jego kariery w Rosji do tryumfu, który kilkadziesiąt lat temu odniosła tam przywoływana Anna German.

- To miłe porównanie. Nie czuję się wielkim artystą jak ona, ale to świetny przykład na to, że artysta może być multikulturowy - powiedział Deląg, którego skromność tylko podkreśla, z jakiej rangi artystą mamy do czynienia.

Aktor zdradził również, że początki w Rosji nie były łatwe. Pierwszy film miał być testem. Okazało się, że publiczność go polubiła. Potem zaczęły pojawiać się kolejne propozycje.

5 / 6

Rosjanie lepiej pracują i więcej płacą

Obraz
© AFP

Występując w rosyjskich produkcjach Paweł Deląg nie tylko spełnia się jako aktor. Produkcje z jego udziałem generują spore zyski.

Gazeta wylicza, że jego gaża za zeszły rok z dużym prawdopodobieństwem może oscylować w granicach nawet 1,5 mln zł.

– Gaża, którą tam dostają, jest od 5 do 10 razy wyższa niż w Polsce. Wielu z nich odpowiada też organizacja na planie. Rosjanie są bardziej spięci i gotowi do pracy- zdradziła Rzeczpospolitej Małgorzata Szlagowska, dyrektor Festiwalu Filmów Rosyjskich "Sputnik nad Polską".

6 / 6

Kto romansował z rosyjskim kinem?

Obraz
© Film polski

Na zakończenie warto wspomnieć, że Paweł Deląg to nie jedyny polski aktor, który odniósł sukces za wschodnią granicą.

Swego czasu Stanisław Mikulski cieszył się równie wielką popularnością w Rosji, co w Polsce. A wszystko za sprawą „Stawki większej niż życie”.

Do tego grona należą również wielbiona Barbara Brylska, której kult nadal panuje w Rosji, czy Daniel Olbrychski. Romans z tamtejszym kinem zaliczyli również Edyta Herbuś, Magdalena Lamparska, Michał Żebrowski czy Karolina Gruszka. (gk/mf)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (383)