"Pierwszy dzień był paraliżujący". Czy Doda sprosta oczekiwaniom Władysława Pasikowskiego?
Ruszyły zdjęcia do trzeciej części "Pitbulla". Jedną z głównych ról zagra Doda, która weszła już na plan i ma za sobą pierwsze zdjęcia. W rozmowie z WP piosenkarka zdradza, że była bardzo zestresowana.
*- Pierwszy dzień był paraliżujący. Byłam bardzo zdenerwowana. Starałam się przypomnieć, kiedy ostatnio tak się denerwowałam. Dotarłam do mojego występu, kiedy miałam 14 lat. To nie jest zabawa. To jest bardzo ważny film *- mówiła Doda.
- Próbuję nakręcić sensacyjny film tak, jak potrafię najlepiej zrobić to ja. Nie imituję stylu mojego znakomitego poprzednika. Może stąd tytuł filmu "Pitbull. Ostatni pies". Niby gatunkowo pitbull, ale w szerszym znaczeniu jednak pies. Będzie więc dużo starego, ale też więcej nowości - mówił Władysław Pasikowski. - Najbardziej oczekuję występu Doroty Rabczewskiej znanej państwu bardziej jako Doda, i nowej muzyki, z którą pierwszy raz będę miał do czynienia. A o czym jest film? Jak zwykle o twardej przyjaźni, zasadach, tyrani złych ludzi i oczywiście o miłości