Platformy VOD w końcu podały wyniki oglądalności. Zaskakujące dane

Informacje na temat popularności filmów i seriali dostępnych na platformach streamingowych dotąd bywały szczątkowe. Co prawda, giganci VOD polecają swoim użytkownikom najchętniej wybierane tytuły, ale nie przedstawiają konkretnej liczby widzów. Na pierwsze konkretne, w miarę wymierne i wiarygodne (choć wciąż niepełne) dane z rynku VOD przyszło nam czekać bardzo długo. Są one jednak cenne i ciekawe, gdyż dotyczą świątecznego tygodnia (21-27.12.2020), który charakteryzuje się największą aktywnością widzów platform streamingowych w całym roku.

Przygotowane przez firmę Nielsen zestawienie klasyfikuje filmy według łącznego czasu oglądania danego tytułu. Taka metoda pomiaru wydaje się bardziej sprawiedliwa od poprzedniej. Stara procedura oparta była na liczbie odtworzeń i de facto niewiele nam mówiła na temat popularności filmów na rynku VOD. Zwłaszcza, że premierowe tytuły trafiają do zakładki z nowościami i na ogół w krótkim czasie zostają aktywowane przez większość abonentów. Tylko niektóre z nich są obejrzane do końca, zaś spory odsetek odtworzeń stanowią projekcje przerwane i zakończone po kilku lub kilkunastu minutach.

Obecnie firma Nielsen dysponuje danymi czterech platform streamingowych: Netflix, Disney+, Amazon Prime oraz Hulu. Do pełnego oglądu sytuacji w USA i Kanadzie brakuje jeszcze dwóch podmiotów: Peacock oraz HBO Max. Nowa metoda pomiaru popularności materiałów dostępnych poprzez VOD została dobrze przyjęta w środowisku filmowym, można więc założyć, że wkrótce będziemy mogli na bieżąco śledzić box office platform streamingowych.

Okazuje się, że spośród pełnometrażowych produkcji pod koniec roku 2020 prym wiodła najnowsza animacja Pixara "Co w duszy gra". Na przestrzeni tygodnia produkcję dla młodych widzów oglądano w sumie przez 1,669 mld minut (dane dotyczą odbiorców w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie). Zwycięstwo Pixara, a także platformy streamingowej Disney+, w której ofercie znalazł się ten tytuł, było do przewidzenia. Głównie za sprawą tego, jaki sukces na rynku VOD osiągnęła poprzednia animacja Pixara.

"Naprzód" miał to (nie)szczęście trafić na ekrany kin tuż przed uderzeniem pandemii koronawirusa. Choć produkcja zdążyła jeszcze zarobić trochę pieniędzy w kinach (142 mln dol. na całym świecie), ”Naprzód" stał się jednym z najchętniej oglądanych filmów w minionym roku na platformie Disney+. Wobec tego premiera "Co w duszy gra" na rynku VOD była skazana na sukces.

Drugim najpopularniejszym pełnometrażowym filmem na rynku VOD okazała się produkcja Netfliksa "Niebo o północy" w reżyserii George’a Clooneya, która zadebiutowała na platformie 10 grudnia. Zaś na trzecim miejscu został sklasyfikowany -ku zaskoczeniu wielu - tytuł sprzed 20 lat ”Grinch: świąt nie będzie”.

1.      ”Co w duszy gra” (Disney+) – oglądany przez 1,669 mld minut;

2.      ”Niebo o północy” (Netflix) – 1,113 mld minut;

3.      ”Grinch: świąt nie będzie” (Netflix) – 705 mln minut.

Wciąż niedostępne są informacje na temat popularności "Wonder Woman 1984", jednak liczba abonentów HBO Max jest i tak za mała, aby konkurować z filmami dostępnymi na Netfliksie oraz Disney+.

Z kolei najdłużej oglądanym serialem świątecznego tygodnia okazało się amerykańskie "Biuro", które skończyło nagrywanie nowych odcinków w 2013 roku. Zwycięstwo tej kultowej, ale dość już leciwej produkcji jest na pewno sporym zaskoczeniem. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że do łącznego czasu projekcji liczone są odtworzenia wszystkich odcinków serialu. A w tym przypadku jest ich blisko dwieście. Nie zmienia to jednak faktu, że popularność tej telewizyjnej produkcji w USA wciąż jest imponująca.

1. ”Biuro” (Netflix) – oglądany przez 1,435 mld minut (192 odcinki);

2. ”Bridgertonowie” (Netflix) – 1,204 mld minut (8 odcinków);

3. ”The Mandalorian” (Disney+) – 1,024 mld minut (16 odcinków).

Warto jednak zwrócić uwagę, że "Biurze" po piętach deptał premierowy serial Netfliksa "Bridgertonowie". Kostiumowa produkcja z licznymi scenami seksu okazała się najczęściej oglądaną nowością na rynku VOD.