1z10
"Pociąg do Hollywood" ma 30 lat. "W tamtych czasach nagość była strasznie atrakcyjna"
Przekonaj się jak powstała jedna z najbardziej pikantnych scen filmowych PRL-u. Zobacz, co stało się z Piotrem Siwkiewiczem
"Pociąg do Hollywood'' (1987) był głośnym hitem filmowym w drugiej połowie lat 80. To właśnie na jego potrzebę nakręcono jedną z najbardziej pikantnych scen rozbieranych PRL-u. W rozmowie z WP twórcy filmu opowiadają o zabawnych kulisach jej powstawania. Jak mówi reżyser Radosław Piwowarski, trzeba pamiętać, że "w tamtych czasach nagości było bardzo mało". Zobaczcie jakie miejsce grało w produkcji rzekę oraz co zmuszeni byli zrobić aktorzy, by całość wypadła autentycznie (szczegóły w poniższym materiale wideo).
Dzięki produkcji niezwykłą popularność zyskali Katarzyna Figura oraz Piotr Siwkiewicz. O ile jednak Figura była w latach 90. na fali wznoszącej, Siwkiewicz nagle zniknął.
Gdy Piotr Siwkiewicz wrócił na ekrany, jedyne oferty, jakie do niego napływały, pochodziły od producentów średniej jakości seriali telewizyjnych. Od ponad dekady regularnie, ale najczęściej w niezauważalnych epizodach, pojawia się takich produkcjach jak "Plebania", "Na dobre i na złe", "Halo Hans" i "Ojciec Mateusz".
Jak potoczyła się jego kariera i czy można go nazwać niespełnioną nadzieją polskiego kina?