Poszła na wojnę z Disneyem. Dziś aktorka wyrzucona z planu triumfuje

Jak donosi Variety, Gina Carano i Disney zakończyli swój spór prawny. Chodzi o zwolnienie aktorki z serialu "Mandalorian". Carano została zwolniona w 2021 r. po kontrowersyjnych wpisach w mediach społecznościowych.

Gina Carano w "Mandalorianie"Gina Carano w "Mandalorianie"
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Basia Żelazko

W 2024 r. Carano złożyła pozew w sądzie federalnym w Kalifornii, oskarżając producenta Lucasfilm o bezprawne zwolnienie i dyskryminację. Domagała się również ponownego zatrudnienia i odszkodowania w wysokości co najmniej 75 tys. dolarów.

Prawnicy Disneya argumentowali, że firma miała prawo do zwolnienia aktorki, powołując się na Pierwszą Poprawkę, która chroni ich prawo do niekojarzenia się z jej wypowiedziami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Kultura WPełni": Monika Janas obala mity na temat pracy agentów aktorów

Powody zwolnienia Carano

Disney utrzymywał, że aktorka została zwolniona z powodu "publicznego trywializowania Holokaustu". Decyzja Disneya i Lucasfilm była podyktowana serią wpisów w serwisie X. Aktorka miała w nich wyśmiewać m.in. osoby transseksualne czy noszące maski ochronne w czasie pandemii Covid-19, poddawała też w wątpliwość wiarygodność wyników wyborów prezydenckich z 2020 r. Prawnicy Carano twierdzili jednak, że Disney dyskryminował ją ze względu na jej osobiste przekonania polityczne i traktował inaczej niż jej męskich współpracowników.

Elon Musk, właściciel platformy X, sfinansował pozew Carano. Musk wcześniej zadeklarował, że pokryje koszty prawne osób zwolnionych za wpisy w mediach społecznościowych.

Carano wyraziła wdzięczność za wsparcie Muska i swojego zespołu prawnego. Podkreśliła, że porozumienie z Disneyem jest najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich stron i wyraziła nadzieję na przyszłą współpracę w branży filmowej.

Tragiczna historia "Supermana", Christophera Reeve’a, obrzydliwe sceny w horrorze "Together" i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Macaulay Culkin już się tak nie nazywa. Oto jego pełne imię i nazwisko
Macaulay Culkin już się tak nie nazywa. Oto jego pełne imię i nazwisko
Wspomina związek. Zdradził, co robili każdego wieczoru w łóżku
Wspomina związek. Zdradził, co robili każdego wieczoru w łóżku
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
Był wpatrzony w Stalina i Bieruta. "Wierzyłem w nich, w naszą władzę"
Był wpatrzony w Stalina i Bieruta. "Wierzyłem w nich, w naszą władzę"
Niemal puste sale. Kosztował 110 mln dolarów. Finansowa porażka roku
Niemal puste sale. Kosztował 110 mln dolarów. Finansowa porażka roku
"To twarz, na którą zapracowałam". Wielki powrót gwiazdy "Terminatora"
"To twarz, na którą zapracowałam". Wielki powrót gwiazdy "Terminatora"
"Coś poszło nie tak". Tyle widzów, że aż "padły" serwery Netfliksa
"Coś poszło nie tak". Tyle widzów, że aż "padły" serwery Netfliksa
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀