Pożar egipskiego centrum filmowego. Jutro miał być tam Zbigniew Zamachowski
Wielki pożar zajął jeden z najbardziej ekskluzywnych kurortów Morza Czerwonego. Egipska Al Dżuna znana jest z hoteli o najwyższym standardzie, ale też z festiwalu filmowego, na który zjeżdżają gwiazdy Hollywood i kina arabskiego. Na dzień przed rozpoczęciem piątej edycji imprezy w ogniu stanęło centrum kulturalne, w którym rokrocznie odbywały się ceremonie otwarcia i zamknięcia festiwalu. Jutro miał tam zjawić się Zbigniew Zamachowski.
Pożar wybuchł wczesnym popołudniem. Na miejsce przybyli strażacy, którzy próbowali zdusić szybko rozprzestrzeniający się ogień. Na chwilę obecną nie wiadomo, co było przyczyną pożaru, ani czy ktoś ucierpiał. Miejsce było dziś wyjątkowo często uczęszczane ze względu na dostawy sprzętu nagłaśniającego, a także rekwizytów i elementów wystroju przed jutrzejszą ceremonią otwarcia 5. El Gouna Film Festival.
Festiwal jest jedną z największych tego typu imprez na Bliskim Wschodzie. Rokrocznie pojawiają się na niej gwiazdy największego formatu zarówno ze świata arabskiego, jak i z Hollywood. Do tej pory do Al Dżuny przyjechali m.in. Forest Whitaker, Sylvester Stallone czy Clive Owen. W tym roku wśród zapowiadanych gości znaleźli się Darren Aronofsky ("Czarny łabędź", "Pi", "Zapaśnik", "Noe: Wybrany przez Boga") oraz Zbigniew Zamachowski.
Obecność polskiego aktora jest powiązana z retrospektywą filmów Krzysztofa Kieślowskiego, którą zorganizowano z okazji podwójnej rocznicy - urodzin (80.) i śmierci (25.) reżysera. Zamachowski zagrał w jego trylogii "Trzy kolory". W każdym z wchodzących w jej skład filmów: "Niebieski" (1993), "Czerwony" (1994) i "Biały" (1994) wcielił się w postać Karola Karola. Aktor w Al Dżunie ma wygłosić wykład mistrzowski, w którym opowie o metodach pracy Kieślowskiego. W związku z pożarem obecność wszystkich zaproszonych gości stanęła pod znakiem zapytania, ale jak zapewniają nas organizatorzy, wszystkie wydarzenia odbędą się zgodnie z planem.
Al Dżuna jeszcze w latach 80. była położoną na pustyni wsią. Sytuacja zmieniła się, gdy miliarderzy - bracia Sawiris zainwestowali swój majątek w przekształcenie miejsca w jeden z najbardziej ekskluzywnych kurortów. W przeciągu półtorej dekady w Al Dżunie wyrosły ekskluzywne hotele, bary i atrakcje turystyczne dla zamożnych turystów z Zachodu. Średnie ceny w tutejszych hotelach plasuję się na poziomie 700zł za noc.
Naguib Sawiris jest nie tylko biznesmenem, ale też wielkim miłośnikiem kina. Stąd pomysł powołania w wybudowanym sztucznie egipskim mieście festiwalu filmowego, który ściągałby gwiazdy z całego świata. Idea jest taka, by połączyć sztukę i biznes - bracia Sawiris liczą, że gwiazdy Hollywoodu i arabskiego kina odwiedzając festiwal, będą nabywać tu nieruchomości. A domy letnie najbardziej znanych przedstawicieli świata filmu zawyżają wartość nieruchomości w pobliżu.