Premiera zrekonstruowanego cyfrowo ''Rękopisu znalezionego w Saragossie''

To stylowa komedia kostiumowa, film „płaszcza i szpady", fantastyczna baśń z duchami, wisielcami, opętanymi księżniczkami, w której zagrało 184 aktorów. Zdjęcia kręcono w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, okolicach Olsztyna koło Częstochowy oraz we Wrocławiu. Film został uhonorowany wyróżnieniami i nagrodami w Edynburgu i San Sebastian oraz Nagrodą Krytyki Hiszpańskiej.

Zgromadzoną tłumnie w kinie Kultura publiczność powitali Grzegorz Molewski, twórca projektu KinoRP i Jędrzej Sabliński, szef domu postprodukcyjnego The Chimney Pot. - Nowoczesne technologie nie służą tylko współczesności, ale paradoksalnie służą także odkrywaniu świata przeszłości, pozwalają na lepsze i bardziej intensywne kontaktowanie się z tym, co powstało wcześniej, z arcydziełami polskiej kultury - mówił Grzegorz Molewski. Przypomniał również o tym, że „Rękopis" powstał prawie 50 lat temu, a po rekonstrukcji wygląda tak, jakby był pokazywany na pokazie kolaudacyjnym. - To robi niezwykłe wrażenie. Dziękuję wszystkim firmom, które postanowiły współpracować z nami technologicznie i doprowadzić do takiego efektu. Firma The Chimney Pot poświęciła rok pracy na odtwarzanie filmu z bardzo marnych materiałów - dodał twórca KinoRP. Jędrzej Sabliński zdradził publiczności szczegóły związane z pracą nad rekonstrukcją obrazu. - Ten film ma prawie 250 tysięcy klatek. Musieliśmy dotknąć każdej z nich, żeby można
było zobaczyć taki efekt, jak dzisiaj.

(fot. filmpolski.pl)

Na poniedziałkowej projekcji pojawili się także twórcy filmu: drugi reżyser Barbara Sass-Zdort i aktorzy: Barbara Krafftówna, Jadwiga Krawczyk-Has, Iga Cembrzyńska, Franciszek Pieczka i Wiesław Gołas.

Barbara Sass-Zdort opowiedziała o okolicznościach związanych z obsadzeniem Zbyszka Cybulskiego w roli Alfonsa Van Wordena. - Główną rolę męską miał zagrać wybitny aktor francuski polskiego pochodzenia. Wojciech Has przed rozpoczęciem zdjęć nie zrobił prób aktorskich. Kiedy zaczęły się już zdjęcia okazało się, że ten młody człowiek nie radzi sobie z najprostszymi zadaniami aktorskimi. Wtedy, zupełnie przypadkiem, na planie pojawił się Zbyszek Cybulski. W tym momencie Has zdecydował, że to on zagra główną rolę.

(fot. filmpolski.pl)

Franciszek Pieczka, który w filmie wcielił się w rolę opętanego przez diabła Pacheca, wspominał udział w filmie jako wielki zaszczyt. - Miałem to szczęście, że mogłem brać udział w tym filmie. Przypominam sobie Wojtka Hasa jako reżysera, któremu aktor w pełni mógł zaufać. Był bardzo kreatywny i miał zawsze wszystko zaplanowane. Franciszek Pieczka dodał, że w obecnych czasach kontakt pomiędzy reżyserem i aktorem jest już inny i inaczej również realizuje się filmy. - Tamte czasy były romantyczne. Kręciło się wolniej, ale analizowało się dogłębniej to, co było do przekazania. Dzisiaj dla mnie tempo robienia filmów jest szaleńcze. To nie znaczy, że nie mogą powstawać arcydzieła. Ja tęsknię za tamtą atmosferą, która była przy realizacji filmu, za tamtym spokojem - mówił Pieczka.

Iga Cembrzyńska rolą księżniczki mauretańskiej Eminy debiutowała jako aktorka w filmie fabularnym. - To był mój debiut. Udział w tym filmie był dla mnie tak ogromnym przeżyciem, że na początku trzęsły mi się nogi i ręce. Przeżyłam to bardzo. Podejrzewam, że Has długo zastanawiał się, czy mam zagrać Eminę, ale kiedy mnie w końcu ucharakteryzowano nie miał wątpliwości. To było dla mnie bardzo trudne zadanie. Po raz pierwszy w życiu stanęłam przed kamerą - wspominała wzruszona Cembrzyńska.

(fot. filmpolski.pl)

Barbara Krafftówna także podzieliła się z publicznością wspomnieniami związanymi z realizacją filmu. - Na planie panowała wspaniała, twórcza atmosfera. Przy każdej scenie, przy każdej kompozycji fizycznej czy też sytuacyjnej miałam poczucie uczestniczenia fizycznie w malarstwie, co jest bardzo rzadkim przeżyciem w takiej codziennej, ciężkiej pracy przed kamerą i pod światłami.

Jadwiga Krawczyk-Has, która w filmie wcieliła się w rolę córki bankiera Moro, opowiedziała jak doszło do współpracy Wojciecha Hasa z Krzysztofem Pendereckim, który skomponował muzykę do filmu. - Pendereckiego poznaliśmy w Krynicy przez Henryka Czyża. Po powrocie do Krakowa Wojtek posłuchał kilka jego utworów, w tym „Tren ofiarom Hiroszimy" i bardzo go zafascynowały. Okazało się, że Krzysztof znał już „Rękopis znaleziony w Saragossie" i wyraził chęć napisania muzyki do filmu i jak się okazało wyszła cudownie.

(fot. filmpolski.pl)

Prace nad rekonstrukcją obrazu zostały wykonane w domu postprodukcyjnym The Chimney Pot w Warszawie. Rekonstrukcji wykonanej w porozumieniu ze Studiem Filmowym Oko, współfinansowanej przez Polski Instytut Sztuki Filmowej i firmę KPD, poddano 182-minutową wersję filmu. Nadzór artystyczny nad projektem objął operator Grzegorz Kędzierski, wieloletni współpracownik Wojciecha Jerzego Hasa. Dźwięk zrekonstruowano w Toya Studios w Łodzi.

KinoRP to przedsięwzięcie zainicjowane i koordynowane przez firmę KPD, którego partnerami są: Studio Filmowe „Kadr", Studio Filmowe „Oko", Studio Filmowe „Perspektywa", Studio Filmowe „Tor", The Chimney Pot, TPS, Dukszta&Malisz, Toya Studios, a partnerem w dystrybucji jest Kino Kultura w Warszawie.

Wśród kolejnych premier zaplanowanych w kinie Kultura znajdą się m.in. „Constans" Krzysztofa Zanussiego i „Niewinni czarodzieje" Andrzeja Wajdy.

Projekt KinoRP honorowym patronatem objął Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski.

** [

BYŁA GENIALNYM DZIECKIEM. DZIŚ ZACHWYCA URODĄ ]( http://film.wp.pl/zlote-dziecko-hollywood-stalo-sie-kobieta-6025275677496449g )**

** [

MINĘŁO PONAD 20 LAT. ZOBACZ DZIŚ AKTORÓW Z ''I KTO TO MÓWI'' ]( http://film.wp.pl/nierzadnice-hollywood-6025275877319297g )*
* [

NATASZA URBAŃSKA SZOKUJE STROJEM NA WIZJI! ]( http://teleshow.wp.pl/natasza-urbanska-szokuje-strojem-6021653568488065g )**

** [

CAŁA PRAWDA O MAĆKU Z "KLANU" ]( http://teleshow.wp.pl/ile-lat-ma-macius-z-klanu-6026602789311617g )**