Trwa ładowanie...

Tylko dla widzów o mocnych nerwach. Rodzina ukrywa straszną tajemnicę

"Barbarzyńcy" z ubiegłego roku zostali uznani za jeden z najlepszych horrorów ostatnich lat. Jego producenci szybko zabrali się do realizacji kolejnego filmu grozy. Będzie nim obraz zatytułowany "Pajęczyna", którego premiera w polskich kinach została zaplanowana na 28 lipca. W sieci pojawił się właśnie zwiastun horroru.

"Pajęczyna""Pajęczyna"Źródło: Materiały prasowe
d5tvs6w
d5tvs6w

W starych, amerykańskich domach często straszy. Zwłaszcza dzieci. W "Pajęczynie" ofiarą demonicznej mocy staje się ośmioletni Peter, który po przeprowadzce do nowego miejsca zamieszkania, co noc doświadcza budzących coraz większe przerażenie zjawisk.

Na początku jest to tajemnicze, niepokojące stukanie za ścianą sypialni, które słyszy tylko on. Później koszmar narasta, wraz z pojawieniem się wstrząsających wizji. Oczywiście rodzice chłopca uważają, że problemy związane są z jego wybujałą wyobraźnią. Skazany na samotną konfrontację z demoniczną siłą, Peter zaczyna podejrzewać, że najbliżsi ukrywają przed nim jakąś straszną rodzinną tajemnicę. Tyle możemy dowiedzieć się ze zwiastuna i zapowiedzi filmu.

PAJĘCZYNA | TRAILER PL | W kinach od 28 lipca

Twórcy filmu poinformowali, że "Pajęczyna" inspirowana była jednym z opowiadań Edgara Allana Poe, wybitnego XIX-wiecznego pisarza, przedstawiciela amerykańskiego romantyzmu, którego utwory charakteryzował silny psychologizm postaci (prekursorski względem późniejszej psychoanalizy) oraz surrealistyczne i skrajnie brutalne (jak na tamte czasy) opisy makabry.

Twórczością Edgara Allana Poe filmowcy inspirowali się już w latach 20. ubiegłego wieku, tworząc mniej lub bardziej wierne ekranizacje jego opowiadań. Do najbardziej znanych dzieł filmowych należy nakręcony w latach 60. XX wieku cykl w reżyserii Rogera Cormana. Pozostaje mieć nadzieję, że "Pajęczynie" faktycznie dostrzeżemy "ducha" Edgara Allana Poe.

d5tvs6w

Silnym punktem horroru twórców "Barbarzyńców", a także przebojowej ekranizacji powieści Stephena Kinga "To", powinna być rola Lizzy Caplan, amerykańskiej aktorki, która zaczyna odnosić coraz większe sukcesy. Ostatnio zagrała m.in. w serialowym hicie platformy SkyShowtime "Fatalne zauroczenie".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d5tvs6w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5tvs6w

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj