Reżyser ''Szklanej pułapki'' trafi na rok za kratki!
*John McTiernan, reżyser tak znanych filmowych przebojów, jak "Szklana pułapka", "Polowanie na Czerwony Październik" czy "Predator", przegrał apelację przed Sądem Najwyższym USA, w efekcie czego trafi na rok do więzienia.*
McTiernanowi postawiono zarzut krzywoprzysięstwa w aferze podsłuchowej sprzed kilku lat - w 2006 roku artysta skłamał zeznając w sprawie przeciwko znanemu w Hollywood prywatnemu detektywowi, którego sam niegdyś zatrudnił, by podsłuchiwał producenta jednego ze swoich filmów.
W trakcie trwania procesu okazało się, że znany reżyser dwukrotnie okłamał FBI w sprawie swojego udziału w nielegalnym podsłuchiwaniu producenta filmu "Rollerball" Charlesa Rovena. Dopiero w 2007 roku przyznał się, że to on zatrudnił prywatnego detektywa Anthony'ego Pellicano (pracującego dla wielu gwiazd w Hollywood), płacąc mu 50 tysięcy dolarów za założenie podsłuchu u swojego producenta.
McTiernan został postawiony pod ścianą przez oskarżycieli. Do krzywoprzysięstwa i nielegalnych czynności przyznał się dopiero, kiedy przedstawiono mu w sądzie nagranie, na którym on i detektyw dyskutowali o podsłuchu. W efekcie reżyser został skazany na cztery miesiące więzienia.
Jednak wkrótce po zatrudnieniu nowego prawnika wycofał się ze swojej deklaracji. Nie była to najlepsza decyzja, jaka mógł podjąć, ponieważ w nowym procesie autor "Szklanej pułapki" usłyszał roczny wyrok. Skazano go również na grzywnę w wysokości 100 tysięcy dolarów i trzy lata dozoru sądowego.
McTiernan wyszedł za kaucją, a jego prawnicy złożyli apelację, która w sierpniu ub. r. została odrzucona.
Cała sprawa wynajęcia Pellicano i krzywoprzysięstwa ciągnęła się aż do teraz. Po tym, jak 2012 roku sąd apelacyjny odrzucił jego odwołanie, 62-letni filmowiec spróbował walczyć o swoje przed Sądem Najwyższym. Ten orzekł teraz o jego winie i za krzywoprzysięstwo skazał go na rok więzienia.
Reżyser "Szklanej pułapki", "Polowania na Czerwony Październik", "Trzynastego wojownika", "Predatora" i remake'u "Afery Thomasa Crowna" dołączy do Pellicano, który za kratkami siedzi już od 2 lat. Prywatnego detektywa, "przyjaciela" wielu znakomitych gwiazd, skazano za nielegalne podsłuchy, posiadanie materiałów wybuchowych i broni.
Natomiast McTiernan po odsiedzeniu kary pozostanie pod dozorem kuratora przez kolejne trzy miesiące. Jego prawnik Charles Sevilla, po ogłoszeniu wyroku, odmówił komentarza.