1z11
Robert Davi: Bez niego lata 80. nie byłby takie same!
Sprzedawca, kelner, śpiewak operowy
Zanim zaczął występować u boku najsłynniejszych hollywoodzkich aktorów, dorabiał, sprzedając owoce, wypychając zwierzęta i kelnerując. Zapewne gdyby nie nadwyrężył głosu, byłby jednym ze artystów operowych, ale pisany był mu inny los – zamiast śpiewać barytonem, zawalczył o miano jednego z największych ekranowych łotrów.
Zanim zaczął występować u boku najsłynniejszych hollywoodzkich aktorów, dorabiał, sprzedając owoce, wypychając zwierzęta i kelnerując. Zapewne gdyby nie nadwyrężył głosu, byłby jednym ze artystów operowych, ale pisany był mu inny los – zamiast śpiewać barytonem, zawalczył o miano jednego z największych ekranowych łotrów.
Choć minęły czasy jego największej sławy, 62-letni Robert Davi nie zwalnia tempa. Wciąż pojawia się w kilku filmach rocznie.
Już w sierpniu powróci w wyczekiwanych przez fanów kina akcji „Niezniszczalnych 3”, w których wcieli się, oczywiście, w przeciwnika tytułowej bohaterskiej drużyny.