Robin Williams: Halucynacje przyczyną śmierci aktora?

Amerykański serwis TMZ dotarł do dokumentów sądowych rzucających nowe światło na okoliczności śmierci aktora Robina Williamsa. Okazuje się, że do jego samobójstwa najprawdopodobniej doprowadziła postępująca demencja.

Robin Williams: Halucynacje przyczyną śmierci aktora?
Źródło zdjęć: © AFP

Dziennikarze, powołując się na wspomniane dokumenty oraz słowa bliskich aktora, ustalili, że Williams zmagał się z tzw. otępieniem z ciałami Lewy'ego (ang. dementia with Lewy bodies, DLB). Demencja była wynikiem choroby Parkinsona, na którą cierpiał komik. DLB towarzyszą omamy i urojenia – chorzy widzą przedmioty, zwierzęta oraz ludzi, z którymi często próbują wejść w interakcję. Zdaniem najbliższych aktora to halucynacje odegrały „kluczową rolę” w jego śmierci. Potwierdzałyby to ogłoszone niedawno wyniki autopsji. W ciele aktora nie znaleziono śladów ani środków odurzających, ani alkoholu.

Słynny aktor został znaleziony martwy w poniedziałek 11 sierpnia br. w swoim domu w północnej Kalifornii. Makabrycznego odkrycia dokonała jego asystentka. Na konferencji prasowej rzecznik szeryfa w hrabstwie Marin poinformował, że bezpośrednią przyczyną śmierci komika było niedotlenienie organizmu. Robin Williams powiesił się na pasku przymocowanym do drzwi. Przy ciele aktora policjanci zabezpieczyli zakrwawiony nóż, a na ramieniu denata odnaleziono rany. Dochodzenie wykazało, że aktor próbował podciąć sobie żyły. Robin Williams osierocił trójkę dzieci. Od wielu lat walczył z alkoholizmem, uzależnieniem od narkotyków i głęboką depresją.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (36)