"Rozpacz. Tragedia".Zborowski po śmierci Tyma nie hamował emocji na wizji

W piątek 6 grudnia podano smutną wiadomość o śmierci Stanisława Tyma, wybitnego aktora, reżysera, satyryka. Wiktor Zborowski, który się z nim przyjaźnił, bardzo przeżył to odejście i nie ukrywał swojego smutku w rozmowie na żywo.

Wiktor Zborowski wspomina Stanisława Tyma, swojego przyjaciela i mentora
Wiktor Zborowski wspomina Stanisława Tyma, swojego przyjaciela i mentora
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Legenda polskiego kina, telewizji i kabaretu. Odtwórca niezapomnianych ról w "Rejsie", "Misiu" i wielu innych, nie tylko komediowych filmach. O jego śmierci poinformował tygodnik "Polityka", którego był stałym felietonistą.

W studiu TVN24 połączono się na żywo z Wiktorem Zborowskim, aktorem, który opowiedział o swoich relacjach zawodowych i prywatnych z Artystą.

- Rozpacz. Tragedia. Stasio był jednym z moich wielu mistrzów i jednocześnie przyjacielem od wielu, wielu lat - zaczął wypowiedź, a w jego głosie było wyraźnie słychać poruszenie. - Na wszystkich jego sztukach byłem, czytałem wszystkie jego książki, eseje. Bylem zafascynowany Staśkiem. To był wielki erudyta z nieludzkim poczuciem humoru, ja płakałem ze śmiechu, czytając jego teksty - dodał.

Wiktor Zborowski podczas łączenia ze studiem opisywał, jak wszechstronnym artystą był Tym.

- Jeden z najlepszych autorów tekstów kabaretowych. Ileż on zainteresowań miał, studiował chemię, aktorstwo, pasjonował się astronomią, potrafiliśmy gadać godzinami. Nie zawsze odbierał, ale zawsze oddzwaniał. Nie wiem, jak ja będę teraz funkcjonował. Coraz mniej jest ludzi, których mogę o coś zapytać, czego się dowiedzieć, a zbyt wielu rzeczy nie wiem, żeby to mnie pytano - zakończył ze smutkiem.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)