*Rupert Everett pogratulował sukcesu swojemu koledze, Colinowi Firthowi.*
Choć jeszcze niedawno Everett żartował z postaci biznesmena-geja, w jaką Firth wcielił się w musicalu "Mamma Mia!", dziś jest dumny z dokonań kolegi. Przypomnijmy, że Firth otrzymał niedawno nominację do Oscara za występ w dramacie "Jak zostać królem".
- Ludzie zawsze myślą, że aktorzy nie cierpią się nawzajem, ale to nieprawda - tłumaczy Everett. - Pracowałem z Colinem cztery razy i wiem, że to wspaniały aktor. Cieszy mnie to, że dziś Colin ma wreszcie okazję, aby to udowodnić. Jestem z niego bardzo dumny i szczerze mu gratuluję. Przy okazji jestem też zielony z zazdrości.
Film "Jak zostać królem" z Colinem Firthem w roli głównej zagościł w polskich kinach 28 stycznia.
Dorobek Ruperta Everetta zamyka obraz "Wild Target".
** [
10 WSTYDLIWYCH PRZYJEMNOŚCI, KTÓRE KOCHAMY ]( http://film.wp.pl/10-wstydliwych-przyjemnosci-6025278032835713g )**
** [
TAK WYGLĄDA RODZEŃSTWO WIELKICH GWIAZD ]( http://film.wp.pl/supergwiazdy-i-ich-rodzenstwo-6025277585678977g ) * * [
ONE BYŁY NAJSEKSOWNIEJSZE W LATACH 80. I 90. ]( http://film.wp.pl/kobiety-w-ktorych-sie-kochalismy-w-latach-80-i-90-6025277507613825g ) * *[
BOŻENKA Z "KLANU" JAKIEJ NIE ZNACIE! FOTO ]( http://aleseriale.pl/gid,6703,fototemat.html )**