Russell Crowe: Aktor i jego niebotyczna broda

Russell Crowe: Aktor i jego niebotyczna broda
Źródło zdjęć: © EastNews
Grzegorz Kłos

16.10.2012 | aktual.: 22.03.2017 20:21

Sfotografowany niedawno Crowe idąc ulicami Nowego Jorku przypominał Wielką Stopę. Nic dziwnego – aktor wygląda gorzej niż kiedykolwiek! Dlaczego dopuścił do takiego stanu?

Plotki, które krążyły od dłuższego czasu niestety okazały się prawdziwe. Russell Crowe, słynny odtwórca roli w „Gladiatorze” czy „Pięknym umyśle”, rozwodzi się ze swoją długoletnią żoną Danielle Spencer. Wygląda na to, że aktor nie rozpacza , wraca do kawalerskich nawyków i upodabnia się do niedźwiedzia!

Sfotografowany niedawno Crowe idąc ulicami Nowego Jorku przypominał Wielką Stopę.

Nic dziwnego – aktor wygląda gorzej niż kiedykolwiek! Dlaczego dopuścił do takiego stanu?


1 / 4

Zrobił furorę

Obraz
© EastNews

Aktor został wypatrzony kilka dni temu w Nowym Jorku.

Postawnego Nowozelandczyka, który słynie z dość porywczego charakteru, sfotografowano na ulicy pod jednym ze sklepów, kiedy robił zakupy.

Obecność aktora oraz jego dorodna broda wprawiły przechodniów w konsternację.

2 / 4

Wziął rozwód z maszynką do golenia

Obraz
© EastNews

Nie da się ukryć, że od pewnego czasu aktor coraz bardziej się zapuszcza.

Kilka miesięcy temu w sieci furorę zrobiły fotografie aktora, na których wyraźnie otyły Crowe uprawiał jogging pod okiem prywatnego trenera.

Już wtedy było widać, że aktor nie przykłada zbytniej wagi do wyglądu zewnętrznego i wziął rozwód z maszynką do golenia.

3 / 4

Miała na niego sposób

Obraz
© EastNews

Wiadomość o rozwodzie aktora wywołała lawinę komentarzy.

Nic dziwnego Russell i Spencer od 9 lat stanowili przykład może nie wzorowej, ale szczęśliwej pary.

Mówi się, że Spencer znalazła sposób na okiełznanie wybuchowego temperamentu gwiazdora, słynącego z dość porywczego i często nieprzewidywalnego zachowania.

4 / 4

Nie zawraca sobie głowy drobnostkami

Obraz
© EastNews

Najwyraźniej dla aktora kariera okazała się ważniejsza, ponieważ jakiś czas temu Crowe rzucił się w wir pracy.

Wielgachną brodę i duży brzuch niektórzy tłumaczą nową rolą – aktor wciela się właśnie w biblijnego Noe, konstruktora arki.

Jednak bardziej prawdopodobnej jest to, że Russell Crowe dał sobie dyspensę i nie zawraca sobie głowy takimi drobnostkami jak dieta czy żyletka.

Kiedy będzie musiał wyglądać schludnie i zdrowo na pewno ostro weźmie się za siebie – robi tak za każdym razem od wielu lat.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (47)