Najsłynniejsze aktorskie rody. Nie każdej rodzinie wyszło to na dobre

Kolejne pokolenia utalentowanych klanów podbijają świat kina. Zafascynowani pasją sławnych rodziców potomkowie poszli w ich ślady, a nestorzy rodów zapewnili swemu nazwisku stałe miejsce w historii X muzy. Prezentujemy najsłynniejsze rodziny gwiazdorskie, które od dekad kontynuują aktorską tradycję.

Debbie Reynolds, Carrie Fisher Debbie Reynolds, Carrie Fisher
Źródło zdjęć: © East News | AP

Ród Barrymore’ów

Wielu młodych kinomaniaków kojarzy nazwisko Barrymore z gwiazdą "Krzyku", "E.T." i "Szarych ogrodów" – Drew, ale aktorska tradycja w jej rodzinie sięga połowy XIX wieku. Sceniczny dryg jako pierwszy odkrył wówczas Herbert Blyth. Przybrał artystyczny pseudonim Maurice Barrymore i święcił triumfy na West Endzie. Z czasem opuścił Londyn, by poszukać szczęścia za oceanem.

W USA poznał aktorkę Georginę Drew, którą poślubił. Małżeństwo doczekało się synów Lionela i Johna, a także córki Ethel. Trójka rodzeństwa w dzieciństwie przejawiała malarskie ambicje, jednak rodzice zadecydowali o ich przyszłości, zmuszając potomków do podążania bliźniaczą ścieżką. Okazało się, że skrywają wielkie talenty. Z czasem rodzeństwo Barrymore stało się ikonami amerykańskiej sceny oraz ekranu. Podczas 4. ceremonii wręczenia Oscarów z 1931 roku Lionel Barrymore odebrał statuetkę dla najlepszego aktora za "Wolne dusze". W kolejnej dekadzie Ethel dołączyła do utalentowanego brata i otrzymała Nagrodę Akademii za drugoplanową rolę schorowanej, lecz buńczucznej matki z dramatu "Nic oprócz samotnego serca" (1944).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Legendy Hollywood

Dziadkiem Drew Barrymore był ostatni z rodzeństwa, John. Jako filmowy amant partnerował Grecie Garbo, zasłynął kreacją barona w "Grand Hotel" (1932). Jego życie prywatne wypełniała autodestrukcja, którą niestety – obok talentu – odziedziczyli jego spadkobiercy. U szczytu popularności pogrążył się w alkoholizmie, złamał serce niejednej kobiecie. Odszedł przedwcześnie w 1942 roku z powodu marskości wątroby. Jego dzieci John Jr. Barrymore (ojciec Drew) i Diana Barrymore podążyli drogą ojca. Sukces aktorski i prywatna tragedia – to zdawało się wyznaczać zgubny kierunek słynnego rodu od pokoleń. Rodzeństwo wpadło w sidła używek, Diana zmarła w wieku zaledwie 40 lat po przedawkowaniu narkotyków.

Dopiero Drew Barrymore udało się przerwać krąg samozniszczenia, choć nie bez pełnej upadków walki. Jako dziecięca gwiazda filmowa od samego początku była narażona na toksyczne środowisko, które zachęcało małą dziewczynkę do picia alkoholu, palenia papierosów i zażywania kokainy. Na pierwszy odwyk trafiła już jako trzynastolatka. Dziś szczęśliwie pozostaje czysta i stanowi inspirację dla wielu osób walczących z nałogami. Czy wiedzieliście, że Drew ma przyrodniego brata, również aktora? Mowa o Johnie Blyth Barrymore III znanym z popularnego w latach 70. serialu "Kung Fu".

Potomkinie Tippi Hedren

Charyzmatyczna blondynka z filmów Hitchcocka "Ptaki" (1963) oraz "Marnie" (1964) zapoczątkowała pokolenie aktorek walczących z nierównościami w branży. Tippi pracowała jako modelka, gdy pewnego dnia wpadła w oko wypoczywającemu przed telewizorem mistrzowi suspensu. Uczynił z niej gwiazdę filmową, jednak współpracę okupiła traumatycznymi zdarzeniami. W ostatnich latach aktorka dołączyła do ruchu #metoo, aby dowieść, że korzenie przemocy seksualnej wobec kobiet w Hollywood sięgają jego początków. Tippi na emeryturze oddaje się przede wszystkim walce o prawa zwierząt. Stworzyła azyl dla dzikich kotów, wspiera ponadto organizacje pomocowe dla kobiet i dzieci.

Córką Tippi Hedren ze związku z przedsiębiorcą Peterem Griffithem jest Melanie Griffith, która poszła drogą swojej matki. Jest aktorką oraz producentką filmową. Występowała u boku Paula Newmana w dreszczowcu "Zdradliwa toń" (1975), była gwiazdą produkcji Briana De Palmy. Jej największym sukcesem pozostaje nagrodzona Złoty Globem kreacja ambitnej sekretarki walczącej o pozycję w korpoświecie przy okazji "Pracującej dziewczyny" (1988). Do aktorskiego klanu dołączyła z czasem córka Melanie Dakota Johnson – gwiazda "Suspirii", "Madame Web" i serii "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Mówi się, że umiejętności Dakoty zostają w tyle za osiągnięciami znanej mamy i babci. Być może jeszcze nadejdzie jej czas.

Rodzina Redgrave’ów

Angielską dynastię Redgrave’ów zapoczątkował na przełomie XIX i XX wieku aktor sceniczny oraz amant kina niemego George "Roy" Redgrave. Z jego pierwszego małżeństwa z aktorką Margaret Scudamore przyszedł na świat legendarny Michael Redgrave. Talent aktorski wyssał z mlekiem matki. Pierwszym wielkim sukcesem Michaela okazała się współpraca z Alfredem Hitchcockiem przy jego brytyjskim thrillerze szpiegowskim "Starsza pani znika" (1938), gdzie dał się poznać jako charyzmatyczny lekkoduch. Kilka lat później otrzymał nominację do Oscara za "Żałoba przystoi Elektrze", a w 1951 roku zdobył nagrodę dla najlepszego aktora na Festiwalu Filmowym w Cannes za "Cień człowieka".

W 1935 roku Michael Redgrave poślubił aktorkę Rachel Kempson, z którą spędził kolejne pół wieku. Rozłączyła ich dopiero śmierć aktora. Gwiazdorska para doczekała się zafascynowanych ich zawodem dzieci: Vanessy, Corina i Lynn. Rodzeństwo sukcesywnie kontynuowało rodzinną tradycję na scenie i ekranie. Największy sukces osiągnęła Vanessa uhonorowana Oscarem za drugoplanową rolę w "Julii" (1977). O krok za nią była Lynn, laureatka dwóch Złotych Globów.

Potomkinie Vanessy Redgrave również są aktorkami. Córki Natasha Richardson i Joely Richardson są znane kolejno z filmu "Nie wierzcie bliźniaczkom" (1998) oraz serialu "Bez skazy" (2003). Piąte pokolenie aktorów tworzą natomiast wnuki Vanessy: Daisy Bevan ("Elizabeth", "Rozgrywka") oraz Micheál Richardson ("Włoskie wakacje", "Vox Lux").

Jaka matka, taka córka

Debbie Reynolds była jedną z ulubienic publiczności złotej ery Hollywood. Choć w życiu prywatnym cechowała ją przedsiębiorczość i silny temperament, ówcześni Amerykanie postrzegali ją jako cnotliwą, przykładną gospodynię. W budowaniu sympatycznego wizerunku Debbie niebagatelną rolę odegrał występ w musicalu wszech czasów, czyli "Deszczowej piosence" (1952) z Genem Kellym na pierwszym planie.

Z małżeństwa Debbie z Eddiem Fisherem przyszła na świat Carrie Fisher. Ojciec – słynny piosenkarz odszedł od rodziny z powodu skandalizującego romansu z Elizabeth Taylor. Mimo to Carrie dorastała w podziwie dla aktorskiego środowiska i pragnęła pójść w ślady mamy. Z czasem została jedną z najbardziej uznanych aktorek. "Pocztówki znad krawędzi" przyniosły jej nominację do nagrody BAFTA, a postać księżniczki Lei z serii "Gwiezdne wojny" zapisała ją na stałe w panteonie gwiazd kina.

Niestety losy zdolnej córki i matki skończyły się bez happy endu. Carrie zmarła 27 grudnia 2016 w wyniku zawału serca. Dzień później odeszła jej matka Debbie. Dwie śmierci legend w tak krótkim czasie wstrząsnęły środowiskiem. Mówiono, że Debbie pękło serce z powodu tęsknoty za córką.

Był to ogromny cios dla Billie Lourd, aktorki i córki Carrie, która dzień po dniu straciła mamę oraz babcię. Dziś to ona pielęgnuje ich spuściznę. Możecie ją kojarzyć z głośnej produkcji "American Horror Story" albo niedawnego powrotu Pameli Anderson "The Last Showgirl" (2024), w którym Billie pojawiła się na dalszym planie.

Henry, Peter, Jane, Bridget. Klan Fondów

Fonda to jedno z najważniejszych nazwisk w dziejach Hollywood. Wszechstronnie utalentowany patriarcha zbudował własną legendę jeszcze za życia. Henry występował pod okiem Johna Forda, Anthony’ego Manna czy Sidneya Lumeta. Był ikoną westernów, ale też dramatów, w których portretował szlachetnych bohaterów walczących o sprawiedliwość. Za porywającą rolę zbuntowanego przysięgłego z "Dwunastu gniewnych ludzi" (1957) otrzymał nagrodę BAFTA. Oscara przyniósł mu natomiast dramat "Nad złotym stawem" (1981).

Henry Fonda był ojcem Petera i Jane. Syn zasłynął występem w obrazie zbuntowanej Ameryki ery dzieci kwiatów "Easy Rider" (1969). Córka Petera i wnuczka Henry’ego – Bridget Fonda – to gwiazda "Samotników" (1992) czy "Jackie Brown" (1997). Jane Fonda jest natomiast legendą współczesnego aktorstwa, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Jej talent dwukrotnie wyróżniono Oscarem za "Klute" (1971) i "Powrót do domu" (1978). Jest też zaangażowaną aktywistką.

Wybrane dla Ciebie

Nowy "Superman" to rozczarowanie? Zbyt wcześnie, by ogłaszać sukces
Nowy "Superman" to rozczarowanie? Zbyt wcześnie, by ogłaszać sukces
Błachnio o śmierci "mistrzyni". "Gdzie jest żałoba narodowa, kiedy jej potrzebujemy"
Błachnio o śmierci "mistrzyni". "Gdzie jest żałoba narodowa, kiedy jej potrzebujemy"
Byli razem w latach 90. Rodzice aktorki odetchnęli z ulgą po rozstaniu
Byli razem w latach 90. Rodzice aktorki odetchnęli z ulgą po rozstaniu
Szokująca decyzja. Gwiazdora wycięli z filmu. Reżyser teraz tłumaczy
Szokująca decyzja. Gwiazdora wycięli z filmu. Reżyser teraz tłumaczy
Magda Umer o Kołaczkowskiej: "Kochałam ją"
Magda Umer o Kołaczkowskiej: "Kochałam ją"
Edyta Bartosiewicz żegna Joannę Kołaczkowską. "Dziękuję za wszystko"
Edyta Bartosiewicz żegna Joannę Kołaczkowską. "Dziękuję za wszystko"
Trup ściele się gęsto. Zaskakująco zabawna produkcja powraca
Trup ściele się gęsto. Zaskakująco zabawna produkcja powraca
Andrzej Strzelecki zmarł 5 lat temu. Produkcja "Klanu" oddała mu hołd
Andrzej Strzelecki zmarł 5 lat temu. Produkcja "Klanu" oddała mu hołd
Zmarła Joanna Kołaczkowska. Jej głos pozostanie w tych filmach i bajkach
Zmarła Joanna Kołaczkowska. Jej głos pozostanie w tych filmach i bajkach
Jest zwiastun ostatniego sezonu "Stranger Things". Tak strasznie jeszcze nie było
Jest zwiastun ostatniego sezonu "Stranger Things". Tak strasznie jeszcze nie było
"Boję się, bo nie widzę w tym żadnego sensu". Jędrzejak o odejściu Kołaczkowskiej
"Boję się, bo nie widzę w tym żadnego sensu". Jędrzejak o odejściu Kołaczkowskiej
"Epicki film z kultową rolą Arnolda". Gwiazdor chce powrotu
"Epicki film z kultową rolą Arnolda". Gwiazdor chce powrotu