Rosanna Arquette. Niegdyś uwielbiana, dziś zapomniana przez Hollywood

Była ikoną lat 80. i 90., której talent docenili twórcy formatu Luca Bessona, Quentina Tarantino czy Davida Cronenberga. Jej specjalnością pozostawały kreacje kobiet zmysłowych, ale też żądnych przygód nonkonformistek. Mimo dynamicznej kariery w ubiegłym stuleciu i wielu fenomenalnych kreacji na koncie dziś Rosanna Arquette pozostaje zapomniana. 10 sierpnia aktorka o polskich korzeniach kończy 65 lat.

Rosanna Arquette
Rosanna Arquette
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Aktorski klan Arquette

Urodziła się w słynnej, aktorskiej rodzinie Arquette 10 sierpnia 1959 roku w Nowym Jorku. Pokoleniową profesję rozpoczął jej dziadek, telewizyjny aktor oraz komik, Cliff Arquette. W ślad za nim poszedł ojciec Rosanny, Lewis Arquette, znany m.in. z roli J.D. Picketta z hitowego serialu "Waltonowie", emitowanego przez CBS. Aktor poślubił nauczycielkę aktorstwa, operatorkę teatralną, poetkę i aktywistkę Mardi (znaną również jako Brenda lub Olivia), o panieńskim nazwisku Nowak. Artystka była polską Żydówką i córką uchodźcy z Holokaustu.

Z małżeństwa na świat przyszła Rosanna Arquette. Dziewczynka doczekała się czwórki rodzeństwa, które – podobnie jak ona sama – postanowiło kontynuować rodzinną tradycję i również zostało aktorami. Mowa o słynnych: Davidzie ("Krzyk"), Patricii ("Zagubiona autostrada"), Alexis ("Narzeczona laleczki Chucky") i Richmondzie Arquette ("Podziemny krąg"). Tak powstał jeden z najsłynniejszych aktorskich klanów Hollywood.

Hippisi, ucieczka z domu i debiut

Rosanna dorastała w hippisowskim domu, w którym najważniejsza pozostawała artystyczna wolność oraz indywidualizm. Już w wieku 15 lat opuściła dom, aby wraz z trójką przyjaciół podróżować autostopem. W 1977 roku rozpoczęła karierę od epizodycznych ról w serialach telewizyjnych. Na wielkim ekranie zadebiutowała zaś dwa lata później, przy okazji komedii "Więcej amerykańskich graffiti", gdzie wcieliła się w dziewczynę z komuny – postać bliską jej sercu i prywatnej postawie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pierwsze kroki Rosanny Arquette przed kamerami to przede wszystkim lekkie produkcje, w których wschodząca gwiazda portretowała dorastające dziewczyny, zafascynowane hipisowskim stylem życia. Podobnie jak sama aktorka, jej bohaterki chciały wyrwać się z domu, poczuć smak przygody i niezależności, poddać się chwili, co zapewniało środowisko artystycznej bohemy. Przełomową tego typu kreacją pozostaje Roberta Glass z komediodramatu "Rozpaczliwie poszukując Susan" (1985), w której Rosanna stworzyła duet z królową muzyki pop Madonną. Występ Arquette odznaczono statuetką BAFTA, a także nominacją do Złotego Globu.

Lata świetności

Z czasem role poszukujących własnej tożsamości, zbuntowanych dziewczyn przestały odpowiadać dojrzałej, zmysłowej kobiecie, którą stała się Rosanna. Aktorka zwróciła się w kierunku kina niezależnego, prezentując w niekomercyjnych produkcjach wszechstronność swego talentu.

W 1985 roku Rosanna Arquette współpracowała z Martinem Scorsese przy okazji wyróżnionego na Festiwalu Filmowym w Cannes komediodramatu "Po godzinach". Kolejnym sukcesem w jej filmografii okazało się nagrodzone dwoma Cezarami dzieło Luca Bessona "Wielki błękit" (1988) z główną rolą Jeana Reno.

Nie bez echa przeszły też "Nowojorskie opowieści" (1989), czyli trzy nowele reżyserowane przez Woody’ego Allena, Francisa Forda Coppolę oraz Martina Scorsese, gdzie Rosanna wcieliła się w zjawiskową Paulette. Dobra passa aktorki przetrwała do końca lat 90. Popularność przyniosły jej głośne tytuły: "Uciec, ale dokąd?" (1993) czy "Buffalo ‘66" (1998).

Rosanna Arquette pojawiła się ponadto w kultowym dziele kina postmodernistycznego, czyli "Pulp Fiction" (1994) Quentina Tarantino jako Jody. Najwięcej kontrowersji wzbudził jednak jej portret Gabrielle z głośnego obrazu Davida Cronenberga "Crash: Niebezpieczne pożądanie" (1996), demaskującego mroczne popędy i ludzkie fetysze.

Skazana na zapomnienie

Rosanna Arquette zapisała się nie tylko w historii kina. W latach 80. pojawiła się w teledysku Michaela Jacksona do piosenki "Liberian Girl", obok Whoopi Goldberg czy Pauli Abdul. Gwieździe zadedykowano ponadto przebój "Rosanna" rockowej grupy Toto, z której klawiszowcem – Stevem Porcaro, Arquette krótko się spotykała.

Jej wpływ na popkulturę był znaczący, tym bardziej dziwi więc fakt, że od lat, mimo ciężkiej pracy, artystka nie potrafi odbudować utraconej sławy. Aktorka wciąż przyjmuje oferty występów na małym i wielkim ekranie, ale są to niewielkie rólki. Hollywood zdaje się o niej nie pamiętać. Z okazji 65. urodzin składamy Rosannie Arquette serdeczne życzenia powrotu dobrej passy!

Źródła: The Movie Database, Film Reference, Filmweb, Wikipedia The Free Encyclopedia

Źródło artykułu:Paula Apanowicz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)