Miliarder, który nie mógł przestać zdradzać. Arnold Schwarzenegger kończy 77 lat
Chciałoby się powiedzieć, że znamy Arnolda Schwarzeneggera głównie z ambitnego kina, ale byłoby to kłamstwo. Oczywiście jest gwiazdą światowego formatu, ale kojarzymy go przede wszystkim z roli Terminatora. Swoją popularność zawdzięcza także zamiłowaniu do kulturystyki oraz... licznych zdrad. Dziś aktor kończy 77 lat i z tej okazji przybliżamy jeden z najgłośniejszych skandali z jego udziałem.
Arnold Schwarzenegger jest austriacko-amerykańskim aktorem, który poza polityką i kinem kocha także sztangi i podnoszenie ciężarów. Urodzony w Austrii, to właśnie tam zaczynał swoją przygodę z kulturystyką, która zaprowadziła go na sam szczyt.
Był zawzięty, jeśli chodzi o rywalizację i robił wszystko, aby zdobywać jak najlepsze wyniki. Wprowadził rygorystyczną dietę, ale także zestaw ćwiczeń siłowych, które sprawiały, że jego ciało bardzo szybko zaczęło się zmieniać.
Jego reżim pracy doprowadził do tego, że inni chcieli brać z niego przykład i tym samym stał się niezaprzeczalnym wzorem do naśladowania dla wszystkich kulturystów. Z czasem jednak ta pasja ustąpiła miejsca innym zainteresowaniom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Pasja jest kobietą". Magdalena Boczarska o tantiemach: "Te pieniądze należą nam się za pracę"
Z siłowni na plan filmowy
Na horyzoncie pojawił się film, który wywindował Arnolda i sprawił, że stał się osobą rozpoznawalną na całym świecie. Jego kultowa rola w "Terminatorze" przeszła do historii. W czasie, gdy stawał się Terminatorem czy Conanem Barbarzyńcą, przyglądał się temu, co dzieje się na politycznym podwórku. Okazały się to na tyle intensywne obserwacje, że w 2003 roku Arnold został gubernatorem Kalifornii.
Wysokie stanowisko wcale nie odebrało mu buńczucznej natury i nie uśpiło jego płomiennych romansów. Dopiero po latach okazało się, że Arnold Schwarzenegger zdradzał żonę z opiekunką ich dzieci. Nie mogło być bardziej filmowo, prawda?
Małżeństwo z Marią Shriver uchodziło przez wiele lat za wzorowe, a spokrewniona z rodziną Kennedych kobieta jawiła się jako idealny model matki i żony. Najwidoczniej nie myślał tak o niej Arnold Schwarzenegger, który ulokował swoje uczucia w Mildred, która opiekowała się przez pewien czas jego dziećmi.
Burzliwe życie miłosne aktora
Romans z kochanką był na tyle intensywny, że dziś aktor ma z tej relacji syna Josepha. Prawda o podbojach aktora wyszła po jakimś czasie i gdy Maria się o tym dowiedziała, natychmiast złożyła papiery rozwodowe. Przez wiele długich lat małżeństwo żyło w separacji aż do 2021 roku, gdy w końcu udało im się rozwieść.
Przez ponad 10 lat Arnold i Maria próbowali znaleźć nić porozumienia, jeśli chodzi o majątek, ten był naprawdę spory. Małżeństwo posiadało wspólny dorobek w wysokości 400 milionów dolarów.
Aktor, dopiero gdy jego romanse ujrzały światło dzienne, zaczął publicznie przepraszać i kajać się, a w dokumencie o nim, który pojawił się na Netflixie, powiedział takie słowa:
- To był bardzo trudny okres, zarówno jeśli chodzi o moje małżeństwo, jak i relacje z dziećmi. Zadałem mojej rodzinie mnóstwo bólu. Będę musiał z tym żyć do końca swoich dni.
Sytuacja z kochanką okazała się do tego stopnia absurdalna, że nieślubny syn Arnolda urodził się dokładnie pięć dni po tym, gdy jego żona urodziła ich wspólnego syna Christophera. Co ciekawe, przez pierwsze lata Arnold Schwarzenegger nie łożył na nieślubnego syna, a dopiero gdy ten zaczął być do niego podobny, gwiazdor zreflektował się, że trzeba wesprzeć byłą kochankę.
Rozwód Arnolda i Marii sfinalizował się w 2021 roku po dekadzie batalii. Mówi się, że aktor związany jest obecnie z Heather Milligan, ale w licznych wywiadach regularnie podkreśla, że była żona zajmuje w jego sercu szczególne miejsce. W rozmowie z "People" wyznał:
- Nie zamknąłem tego rozdziału, bo rozdział z Marią będzie trwał wiecznie. Nie mam najmniejszego powodu, by czuć do niej cokolwiek innego niż miłość. Nie było tak, że nasze uczucie wygasło czy że pokłóciliśmy się i toczyliśmy o coś spór. To ja spiep***łem sprawę. Rozstanie było jej decyzją. Oboje byliśmy jednak zgodni co do tego, że nie mogą na tym ucierpieć nasze dzieci.
Dość dziwne wyznanie, biorąc pod uwagę fakt, że oboje mają nowych partnerów, o czym także wspomniał 77-letni dziś były kulturysta:
- Jest trochę tak, jakbyśmy nadal byli razem, tyle że wiedziemy oddzielne życia. Ona ma swoje sprawy i nowego partnera, u mnie jest podobnie. Ciągle rozmawiamy o dzieciach, jesteśmy w stałym kontakcie.
Arnold obecnie spotyka się z fizjoterapeutką młodszą od niego o 28 lat, która pomogła mu dojść do siebie po operacji barku.