"Scenariusz na miłość": Pierwszy w historii Oscar otrzymany przez pomyłkę?

Obraz
Źródło zdjęć: © ons.pl

Pierwszy w historii Oscar otrzymany przez pomyłkę, rywalizacja z Madonną i wyśmianie „Listy Schindlera”! Co jeszcze ukrywa Marisa Tomei, gwiazda komedii „Scenariusz na miłość”?

W przeddzień 50. urodzin Marisa Tomei w niczym nie przypomina rozwydrzonej gwiazdy, która w połowie lat dziewięćdziesiątych doprowadzała do stanu wrzenia media i kolegów z planu. Dziś aktorka, której zarzucano naprawdę wiele – nawet to, że Oscara (za „Mój kuzyn Vinny”) dostała… przez pomyłkę, patrzy na świat inaczej. Pogodzona ze sobą i Hollywood, święci triumfy na Broadwayu. Do kin zaś właśnie wszedł jej najnowszy film, romantyczna i pełna humoru komedia „Scenariusz na miłość”, w której występuje obok Hugh Granta.

Obraz

Kłótnie z reżyserami i ekipą, wywiady, na które przychodziła w towarzystwie pięciu osób. Lub nie przychodziła wcale. Wyniosłość, opryskliwość, buta, niechęć do improwizacji, narzekanie, na co tylko się da – od cateringu po pogodę. Wszystko to sprawiło, że pracę z Marisą Tomei traktowano przed laty w branży jak zło konieczne.

Na jej obronę przemawiało właściwie tylko to, że – jak nikt w Hollywood – z gracją potrafiła wcielać się w postacie zabawnych emigrantek i sympatycznych dziewcząt z sąsiedztwa, uroczo zaciągających egzotycznym akcentem. „Ludzie cały czas podchodzili do mnie i chcieli rozmawiać po włosku. Jakby myśleli, że skoro płynie we mnie nieco włoskiej krwi, to od razu muszę być poliglotką” – irytowała się w 1994 roku. Nie zmieniało to faktu, że w castingach do rzeczonych ról okazywała się lepsza od samej Madonny, skutecznie blokując kinowe zapędy ikony pop. „Przynajmniej miałyśmy w tym względzie remis. Ona uprzedziła mnie w planach wielkiej trasy koncertowej, z mnóstwem strojów, peruk, kleju i spoconych mięśniaków na scenie” – droczyła się Tomei.

Obraz

A świat nie pozostawał jej dłużny. Koledzy z teatru ironizowali, że ma w kontrakcie zapis mówiący, że trzeba ją tytułować „Zdobywczyni Nagrody Akademii Marisa Tomei”. Ktoś inny szydził, że odrzuciła rolę w „Liście Schindlera”, bo propozycja Spielberga wymagała przybrania na wadze i zagrania niesympatycznej postaci. Najbardziej zdumiewała jednak utrwalana przez lata pogłoska, że Oscara za „Mój kuzyn Vinny” Tomei otrzymała przez pomyłkę – z winy przejęzyczenia prowadzącego. Chociaż plotkę tę oficjalnie zdementowała czuwająca nad oscarową galą firma Price Waterhouse, jej echa powracają nawet współcześnie.

Dwadzieścia lat po premierze „Kuzyna Vinny’ego” aktorka w niczym nie przypomina dawnej siebie. Odważniej dobiera swoje role. Na próbach okazuje wiele pokory, nie boi się wyzwań i improwizacji. Na wywiady przychodzi przygotowana, uśmiechnięta i już nie zdarza się jej (jak w przeszłości) podjadać z talerzy swych rozmówców. „W końcu zrozumiałam, o co chodziło Marylin Monroe, kiedy mówiła, że w Hollywood za pocałunek płacą tysiące dolarów, a za duszę tylko 50 centów” – mówi. „Nie mam już dwudziestu lat i pewne rzeczy zaczynam widzieć zupełnie inaczej. Nauczyłam się pokory. Jak to powiedziała kiedyś Cate Blanchett – ‘świat się kręci, a my razem z nim’. Grunt to znaleźć swój bezpieczny środek” – deklaruje gwiazda „Scenariusza na miłość”.

Obraz

15 lat temu scenarzysta Keith Michaels (Grant) miał świat u stóp. Dowcipny, seksowny i rozchwytywany laureat najbardziej pożądanej filmowej nagrody świata – Oscara. Teraz jest spłukany, rozwiedziony i cierpi na chroniczny kryzys twórczy. Jedyne, co mu zostało z czasów chwały, to zawyżone poczucie własnej wartości. Z nadzieją na zarobienie łatwych pieniędzy, przyjmuje ofertę poprowadzenia kursu pisania scenariuszy na niewielkiej uczelni. Selekcja na zajęcia, prowadzona osobiście przez „profesora”, opiera się na prostych zasadach – przyjęte zostają tylko ładne kobiety i brzydcy mężczyźni. Jednak wkrótce Keith, czarujący kursantki swoją hollywoodzką przeszłością, sam ulegnie czarowi jednej z nich (Marisa Tomei).

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Richard Gere skomentował swój 20-letni zakaz wstępu na Oscary. "Robię to, co robię"
Richard Gere skomentował swój 20-letni zakaz wstępu na Oscary. "Robię to, co robię"
Netflix zbroi się na rynku. Przejmuje Warner Bros. Discovery, właściciela TVN
Netflix zbroi się na rynku. Przejmuje Warner Bros. Discovery, właściciela TVN
Pijana Tara Reid w szpitalu. Twierdzi, że została odurzona. Są ustalenia policji
Pijana Tara Reid w szpitalu. Twierdzi, że została odurzona. Są ustalenia policji
Byli najbardziej kontrowersyjną parą w PRL. Zgorszenie budziliby nawet dziś
Byli najbardziej kontrowersyjną parą w PRL. Zgorszenie budziliby nawet dziś
Najbardziej wysmakowany film roku. Coś dla fanów Bonda
Najbardziej wysmakowany film roku. Coś dla fanów Bonda
Dakota Johnson podkreśliła figurę na czerwonym dywanie w Arabii Saudyjskiej
Dakota Johnson podkreśliła figurę na czerwonym dywanie w Arabii Saudyjskiej
Nowa superprodukcja. Na to widowisko czekało wielu widzów
Nowa superprodukcja. Na to widowisko czekało wielu widzów
"Próba unikania odpowiedzialności". Blake Lively oskarża Justina Baldoniego o opóźnianie procesu
"Próba unikania odpowiedzialności". Blake Lively oskarża Justina Baldoniego o opóźnianie procesu
Scarlett Johansson negocjuje rolę w "Batmanie 2". Zdradzi Marvela?
Scarlett Johansson negocjuje rolę w "Batmanie 2". Zdradzi Marvela?
Legenda kina nagrodzona. Na czerwony dywan wprowadził go Vin Diesel
Legenda kina nagrodzona. Na czerwony dywan wprowadził go Vin Diesel
Rozkochała w sobie Gustlika i pół Polski. Jej życie osobiste naznaczone było dramatami
Rozkochała w sobie Gustlika i pół Polski. Jej życie osobiste naznaczone było dramatami
Wyuzdany? Prowokacja? Najbardziej wyczekiwany film 2026 r.
Wyuzdany? Prowokacja? Najbardziej wyczekiwany film 2026 r.
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇