Scenarzysta "Kleru" jest nauczycielem jednej z krakowskich szkół. Placówka właśnie wydała oświadczenie
Na oficjalnej stronie szkół im. Mikołaja Reja dyrekcja zamieściła komunikat ws. swojego pracownika. Jego celem jest uspokojenie rodziców, uczniów i nauczycieli.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
W skład krakowskich szkół im. Mikołaja Reja wchodzą prywatna podstawówka oraz VII Prywatne Liceum Ogólnokształcące. Stanowisko wicedyrektora zajmuje tam Wojciech Rzehak, polonista oraz autor scenariusza do głośnego "Kleru" Wojciecha Smarzowskiego.
W oświadczeniu zamieszczonym na stronie szkolyreja.pl czytamy, że scenariusz "Kleru" jest wizją artystyczną autora i nie wyraża postaw ani przekonań środowiska związanego z Fundacją Edukacyjną im. J.S. Bandkiego, która prowadzi szkoły.
Dyrekcja Szkół Reja podkreśla równocześnie, że praca nad scenariuszem "Kleru" nie była w żaden sposób związana ze sprawowaną przez Rzehaka funkcją i nie może być z nią łączona. Z oświadczenia dowiadujemy się też, że wspomniana fundacja nie uczestniczyła w produkcji filmu (więcej tutaj).
- Komunikat nie jest przejawem naszej paniki. Jest próbą uspokojenia rodziców uczniów i nauczycieli, którzy martwią się całą tą sytuacją – mówi "Gazecie Wyborczej" Waldemar Uhl, prezes fundacji.
Informacja o funkcji, jaką Wojciech Rzehak sprawuje w krakowskiej szkole, nie umknęła portalowi Telewizji Republika. W artykule z początku września pojawiła się sugestia, że nauczyciel z placówki założonej przez społeczeństwo ewangelickie, nie może pojęcia o Kościele Katolickim i duchowieństwie. W rozmowie z gazetą Uhl odniósł się to tego zarzutu i podkreślił, że szkoły im. Reja nie są ewangelickie, ale wielowyznaniowe.
W artykule "Wyborczej" zawarta jest sugestia, że fundacja kierująca szkołami wydała komunikat z innego powodu. Okazuje się, że placówki borykają się z brakiem katechety. Młodsze klasy miała uczyć świecka nauczycielka, ale po kilku lekcjach zrezygnowała. Jak ustaliła gazeta, przyczyną miał być fakt, że wicedyrektor napisał scenariusz do "Kleru" Smarzowskiego.
Choć kuria zaprzecza, wśród rodziców uczniów krąży przekonanie, że katecheci nie chcą uczyć w szkołach im. Reja, bo boją się represji.
– Do dyrekcji szkoły podstawowej docierały takie głosy. Właśnie dlatego w swoim oświadczeniu prosimy, by scenariusza filmu nie łączyć z naszymi szkołami. Mamy nadzieję, że to wyjaśni wszystkim sprawę – mówi "Wyborczej" Uhl.
Na razie religia w młodszych klasach została wykreślona z planu lekcji.
"Kler" Wojciecha Smarzowskiego można oglądać w kinach od 28 września.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.