Była żoną znanego aktora. O jej śmierci dowiedzieliśmy się po czasie
Wiadomość o śmierci Shannon Wilcox zasmuciła fanów. Kobieta była aktorką filmową i telewizyjną. Zasłynęła w operze mydlanej "Dallas". Odeszła 2 września w Los Angeles w wieku 80 lat. Jednak nie podano szczegółów.
Od śmierci aktorki minęły ponad dwa miesiące, ale dopiero teraz ta wiadomość ujrzała światło dzienne. Potwierdził ją Peter Young, agent 80-latki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci
Jeśli chodzi o dorobek aktorski, to wystąpiła ona w ponad 70 produkcjach. Zadebiutowała w 1977 r. w serialu "Sirota's Court". Widzowie mogli ją oglądać również w takich tytułach jak m.in.: "Starsky i Hutch", "Hawaii-5-0", "Państwo Hart", "Karate Kid", "Magnum", "Orły Temidy", "Matlock", "Prawnicy z Miasta Aniołów", "Siedem", "Boston Public", "Ostry dyżur", "Pamiętnik księżniczki", "Agenci NCIS", czy "Chirurdzy". W filmie "Frankie i Johnny" pracowała u boku Al Pacino.
Największą sławę przyniosła Shannon rola Anity w serialu "Dallas", gdzie pojawiła się w 13. i 14. sezonie. Uznanie widzów przyniósł jej też film "Uciekająca panna młoda" i "Mama na obcasach". W 2009 r. została producentką wykonawczą filmu "Ready or Not".
Prywatnie Wilcox poślubiła Johna Williamsa w 1965 r. Po 19 latach doszło do rozwodu. W 2005 r. związała się z aktorem znanym z "Ojca Chrzestnego" - Alexem Rocco, który zmarł w 2015 r. Z pierwszego małżeństwa na świat przyszły dzieci: Kelli Williams (aktorka) oraz Sean Doyle (reżyser).
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.