"Sieranevada": arcydzieło z ponadprzeciętną dawką czarnego humoru już w kinach

Po co spotyka się każda rodzina? Z miłości? Z obowiązku? Żeby sobie wygarnąć? "Sieranevada", najnowszy film w reżyserii Cristiego Puiu, to pełen czarnego humoru komediodramat o rodzinnej uroczystości z nieoczekiwanym finałem. Wiwisekcja relacji między bliskimi oraz refleksja nad codziennymi kłamstwami i niedopowiedzeniami, tworzącymi fundament każdej rodziny. Żadnego rumuńskiego filmu polscy twórcy nie zazdroszczą Rumunom tak bardzo jak "Sieranevady". Dlaczego? Bo do tej pory nie powstał w Polsce film, który przyglądałby się tak wnikliwie sekretom naszych rodzin.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Bukareszt. W sobotnie przedpołudnie 40-letni lekarz wraz z żoną udaje się na rodzinną uroczystość ku pamięci zmarłego 40 dni wcześniej ojca. Gdy krewni czekają na spóźniającego się kapłana, na światło dzienne wychodzą sekrety i zadawnione urazy, a temperaturę spotkania dodatkowo podnosi bieżąca polityka. Wkrótce rodzinny zjazd przeradza się w regularną wojnę domową.

Cristi Puiu, obok Cristiana Mungiu, jest jednym z ojców rumuńskiej Nowej Fali. W 2005 roku jego "Śmierć pana Lazarescu” zdobyła główną nagrodę w canneńskiej sekcji Un Certain Regard. "Sieranevadamiała swoja światową premierę w konkursie ostatniego festiwalu w Cannes, została też rumuńskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Sam reżyser tak mówi o filmie:

- Mój ojciec zmarł 21 maja 2007 r. Czterdzieści dni później zgromadziliśmy się przy stole z jego krewnymi, przyjaciółmi i kolegami, by zgodnie z tradycją uczcić jego pamięć. By ta uroczysta kolacja przebiegła bez zakłóceń, mama przygotowała mnóstwo różnego jedzenia, kupiła wino i piwo, wysprzątała dom i zaprosiła księdza. Zrobiliśmy z najbliższymi krewnymi zrzutkę na te wiktuały i pomagaliśmy przy różnych technicznych aspektach całego przedsięwzięcia. Choć wynikło kilka drobnych nieporozumień, ostatecznie uzgodniliśmy, że liczy się w tym wszystkim nie tyle sama tradycja, co symboliczny gest. Ale konstatacja, że "liczy się gest” rzuciła się cieniem na całą uroczystość, która z czasem przerodziła się w operetkowe rozrachunki. "Sieranevada" jest historią o rytuale uczczenia pamięci po zmarłym, który nijak się ma do tej pamięci. "Sieranevada" jest niedoskonałą rekonstrukcją zwykłej uroczystości. Jest historią naszego nieuleczalnego szaleństwa.
"Sieranevada" w kinach od 2 czerwca.

Obraz
© Materiały prasowe

Wybrane dla Ciebie

Michael Caine wraca z emerytury. 92-letni aktor zagra w filmie
Michael Caine wraca z emerytury. 92-letni aktor zagra w filmie
Słaby film, potem wielki skandal. Domaga się milionów odszkodowania od Baldoniego
Słaby film, potem wielki skandal. Domaga się milionów odszkodowania od Baldoniego
"Breslau": ogromny rozmach i wartka akcja. Takiego serialu potrzebowaliśmy
"Breslau": ogromny rozmach i wartka akcja. Takiego serialu potrzebowaliśmy
Romans kwitnie. Nie mogli oderwać od siebie rąk
Romans kwitnie. Nie mogli oderwać od siebie rąk
Polski serial powrócił po 17 latach. Dla wielu widzów był najlepszy
Polski serial powrócił po 17 latach. Dla wielu widzów był najlepszy
Odeszła z sekty, mając 22 lata. Mówi o religii odpowiedzialnej za "okropne rzeczy"
Odeszła z sekty, mając 22 lata. Mówi o religii odpowiedzialnej za "okropne rzeczy"
"Uwikłani w ludobójstwo". Hollywoodzkie gwiazdy ostro protestują
"Uwikłani w ludobójstwo". Hollywoodzkie gwiazdy ostro protestują
Charlie Sheen o trudnych relacjach z ojcem. "Największa zdrada"
Charlie Sheen o trudnych relacjach z ojcem. "Największa zdrada"
Polacy oglądają na potęgę. Liam Neeson powraca w starym stylu
Polacy oglądają na potęgę. Liam Neeson powraca w starym stylu
Dwayne Johnson szczupły jak nigdy. Zdradza, co się dzieje
Dwayne Johnson szczupły jak nigdy. Zdradza, co się dzieje
Wyciekła scena seksu. "Niemoralne i niekomfortowe"
Wyciekła scena seksu. "Niemoralne i niekomfortowe"
To musi być przebój. Na ten film Netflix wydał ponad 200 mln dolarów
To musi być przebój. Na ten film Netflix wydał ponad 200 mln dolarów