"Spider-Man": Tom Holland uratował sytuację. Negocjował z Disneyem i Sony

Po niedawnych ustaleniach Disneya i Sony Spider-Man miał się już nie pojawiać w filmowym uniwersum Marvela. Ta decyzja nie spodobała się fanom i samemu Tomowi Hollandowi, który wziął sprawy w swoje ręce.

"Spider-Man": Tom Holland uratował sytuację. Negocjował z Disneyem i Sony
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Pod koniec sierpnia ogłoszono, że po dwóch filmach "Spider-Man", trzech występach w "Avengers" i "Kapitanie Ameryce" pajęczy superbohater opuszcza MCU (Marvel Cinematic Universe) i wraca do obozu Sony. Sprawa wydawała się być przesądzona, jednak 27 września pojawiła się zaskakująca wiadomość o planach nakręcenia trzeciego "Spider-Mana" przez Marvel Studios. Podobno nie byłoby to możliwe bez ingerencji 23-letniego gwiazdora wcielającego się w Petera Parkera.

Jak podaje "The Hollywood Reporter", Tom Holland wielokrotnie apelował do Boba Igera, szefa Disneya i Toma Rothmana z Sony, by Spider-Man nie opuszczał MCU. Przypomnijmy, że to Sony Pictures Entertainment jest właścicielem praw do ekranizacji przygód Spider-Mana. Po nakręceniu pięciu własnych filmów (2002-2014) wytwórnia podzieliła się prawami z Disney'em, który zrobił z nich dobry użytek w "Avengers: Koniec gry", "Spider-Man: Homecoming" i trzech innych filmach.

Po sukcesie "Venoma" (856 mln dol. w box office) Sony postanowiło pójść za ciosem i wrócić do kręcenia filmów o Spider-Manie. Ostatecznie stanęło na tym, że Disney nakręci sequel tegorocznego "Spider-Man: Daleko od domu", który trafi do kin w lipcu 2021 r., ale dostanie 25 proc. z zysku.

Obraz
© Youtube.com

Niewykluczone, że Tom Holland będzie się w przyszłości wcielał w Petera Parkera w filmach Marvel Studios i Sony. Z obiema wytwórniami ma bardzo dobry kontakt. Z tą pierwszą przez MCU, a Sony zwerbowało go do głównej roli w "Uncharted" – długo oczekiwanej ekranizacji popularnej serii gier na PlayStation.

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)