Arcybiskup Charles Scicluna uważa, że film "Spotlight" powinien zobaczyć każdy biskup i kardynał.
Charles Scicluna był przez lata promotorem sprawiedliwości w Kongregacji Nauki Wiary. Współpracował blisko z późniejszym papieżem Benedyktem XVI. Od 27 lutego 2015 papież Franciszek mianował go arcybiskupem metropolitą maltańskim.
#dziejesienazywo: Ekke Overbeek i Marek Lisiński o pedofili
- Każdy biskup i kardynał musi zobaczyć ten film - mówi Charles Scicluna. - Film pokazuje jak instynkt - niestety obecny w Kościele - by chronić reputację okazał się błędny. Duchowni muszą zrozumieć, że ocalić Kościół może tylko oczyszczenie, a nie zmowa milczenia.
Zdaniem biskupa w filmie znakomicie pokazane są mechanizmy stojące za zmową milczenia. - Wina nie spoczywa tylko na tym, który wyrządza krzywdę, ale także na tych, którzy o tym wiedzą i milczą.
Postrzegany jako jeden z silniejszych tytułów w oscarowym (**) wyścigu dramat "Spotlight" przedstawia śledztwo nagrodzonych Pulitzerem dziennikarzy "Boston Globe", którzy dotarli do szokujących informacji na temat konsekwentnie tuszowanej siatki pedofilskiej w Kościele katolickim. Historia zbulwersowała świat w 2002 roku.
W obsadzie znalazła się plejada gwiazd, w tym: Michael Keaton, Mark Ruffalo, Rachel McAdams, Brian d'Arcy James, John Slattery, Liev Schreiber, Stanley Tucci i Billy Crudup. * Zwiastun filmu "Spotlight"*