Srebrny Lew w Wenecji dla Mai Kleczewskiej. Artystka wygłosiła płomienną przemowę. "W Polsce rządzą nacjonaliści, rasiści, homofobi i mizogini"
Maja Kleczewska odebrała Srebrnego Lwa za innowacje w teatrze podczas 45. Biennale Teatralnego w Wenecji. To wielkie wyróżnienie dla polskiej reżyserki, która swoją nagrodę zadedykowała "rodakom, którzy na polskich ulicach bronią naszej demokracji niezależności władzy sądowniczej i wolności gwarantowanych w polskiej konstytucji". Nie zostawiła suchej nitki na rządach PiS.
Odbierając jedną z najważniejszych nagród europejskich w dziedzinie teatru Maja Kleczewska podziękowała rodakom protestującym na ulicach i w mocnych słowach skrytykowała działania partii rządzącej. "W 2015 r. władzę w Polsce przejęło prawicowe Prawo i Sprawiedliwość. To partia, którą kierują nacjonaliści, rasiści, homofobi i mizogini" - powiedziała artystka. Dodała, że jednym z konsekwetnie realizowanych celów PiS jest atak na wolność teatru: "nasz rząd zaatakował twórców teatralnych z zaciętością, chce nas uciszyć. Nazywa nas zdrajcami, a naszą sztukę antypolską".
Kleczekwska otrzymała nagrodę za "innowację w teatrze". Organizatorzy festiwalu napisali, że jest czołową polską reżyserką, której ostatnie spektakle "wywołują gorącą debatę i sprzeczne reakcje, są odważne i kontrowersyjne, a tym samym konieczne". Wyreżyserowany przez nią spektakl "Wściekłość" Elfriede Jelinek otworzył imprezę.
Maja Kleczewska jest absolwetką psychologii na Uniwersytecie Warszawskim oraz reżyserii dramatu w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Jest uznawana za wybitną interpretatorkę dramatów Ajschylosa, Czechowa, Szekspira i noblistki Elfriede Jelinek.
