Stracił palce u lewej dłoni. Teraz zbiera na protezę i rehabilitację
Aktor teatralny Rafał Sadowski opublikował na Facebooku post, w którym wyjawił, że kilka miesięcy temu uległ wypadkowi, w wyniku którego stracił palce. Powrót do sprawności oznacza dla niego także powrót do pracy.
"Część z was wie, część nie... 18 maja miałem wypadek i straciłem 4 palce lewej ręki. Jestem po replantacji... 3 palce udało się uratować, jednego niestety nie" - zaczął swój wpis Rafał Sadowski. W dalej części posta tłumaczy, że przeszedł już dwie rehabilitacje i potrzebna jest mu proteza.
"Jestem z zawodu aktorem i chcę ten wspaniały zawód wykonywać dalej. Brak palca i zniekształcenie pozostałych jest dla mnie ogromnym kompleksem w pracy na scenie i przed kamerą oraz wyklucza mnie z wielu propozycji zawodowych".
Rafał Sadowski ukończył krakowską PWST. Zagrał u Radosława Piwowarskiego w "Stacyjce" i u Wajdy w "Katyniu". Był w obsadzie wielu popularnych seriali. Grał m.in. w "Szpilkach na Giewoncie", "Julii", "Wojnie i miłości", występował w spektaklach telewizyjnych (m.in. "Chorym z urojenia").
Już ruszyła zbiórka organizowana przez przyjaciół i znajomych aktora. Pomóc Rafałowi można, wpłacając datki na Fundację im. Darii Trafankowskiej. Organizacja wspomaga środowisko twórców związanych ze sceną.
Trwa ładowanie wpisu: facebook