"Strategia mistrza": Szokujące kulisy wielkiego oszustwa
Światem sportu wstrząsnęło, kiedy okazało się, że wszystkie sportowe dokonania Lance'a Armstronga, łącznie z wielkim powrotem na szczyt kariery po walce z chorobą, to wynik świadomego używania środków dopingujących. Skąd zespół mistrza brał środki na sterydy? Film *"Strategia mistrza" ujawnia kulisy jednego z największych oszustw w dziejach sportu. Zobacz fragment produkcji.*
29.10.2015 11:48
"Strategia mistrza" opowiada o dwóch postaciach. Pierwszą jest Lance Armstrong, który był na przełomie wieków jednym z najbardziej znanych sportowców świata. Drugą jest David Walsh, wówczas pracujący jako korespondent dla irlandzkiej gazety, a obecnie redaktor działu sportowego "The Sunday Times". Walsh napisał książkę o niewiarygodnych sukcesach Armstronga, opisując je w kontekście rosnącej w świecie sportu kultury dopingowej. Na tej podstawie powstał film Stephena Frearsa, twórcy "Tajemnicy Filomeny", "Strategia mistrza".
- Dziennikarz relacjonujący Tour de France musi dużo pisać o samych kolarzach, załatwiać wywiady twarzą w twarz, opisywać atmosferę wokół całego wydarzenia itd. Bez tego jego praca staje się bardzo trudna. Musi także pamiętać o dostępności do samochodu prasowego, żeby móc być na bieżąco z samym wyścigiem. Od roku 1992 roku David Walsh podróżował z trzema innymi dziennikarzami, wywiązała się między nimi nić przyjaźni, co jest oczywiste po kilku tygodniach wspólnego jeżdżenia małym Renault Logan - mówi Chris O'Dowd, wcielający się w filmie w rolę Walsha, dodając, że w momencie, gdy jego bohater zaczął naciskać Armstronga na konferencjach prasowych i prowadzić śledztwo na temat niezwykłych osiągnięć kolarza, wsparcie zaczęło szybko topnieć. Ludzie Armstronga zaatakowali dziennikarzy, z którymi Walsh jeździł – poinformowali ich, że jeśli będą dalej się trzymać z Walshem, nigdy już nie porozmawiają z Lance'em, również poza Francją. To był dla Walsha koniec relacjonowania Tour de France. Ale nie koniec śledztwa.