Sylvester Stallone i Billy Dee Williams po latach. Spotkali się na siłowni
Sylvester Stallone wrzucił na Instagrama fotkę z dawnym przyjacielem. Prawie 40 lat temu wystąpili razem w jednym z ulubionych filmów Stallone'a.
01.03.2019 | aktual.: 01.04.2019 13:34
- Wpadłem na siłowni na mojego starego przyjaciela, Billy'ego Dee Williamsa – napisał gwiazdor na Instagramie. 72-latek regularnie dźwiga ciężary, ale widok Williamsa w takim miejscu to szczególne wydarzenie.
Aktor grający Lando Calrissiana w "Gwiezdnych wojnach" skończy niedługo 82 lata i od dawna porusza się o lasce.
Stallone wykorzystał spotkanie po latach do przypomnienia o jednym z jego ulubionych filmów, w którym wystąpił. Mowa o "Nocnym jastrzębiu" z 1981 r.
- Bardzo trudno było zrobić ten film, ponieważ ludzie uważali za głupie i niewyobrażalne, że kiedykolwiek będziemy mieli atak terrorystyczny w Nowym Jorku… Wyprzedziliśmy nasze czasy – wspominał Sly.
Gwiazdor "Rambo" i "Rocky'ego" wyznał, że "Nocny jastrząb" znajduje się w dziesiątce jego ulubionych filmów.
- Wszystko było prawdziwe. Żadnego CGI w scenach kaskaderskich, tylko prawdziwy pot i, mam nadzieję, bez krwi – skwitował Stallone, który w tym roku powróci jako John Rambo w "Rambo V: Ostatnia krew".
Billy Dee Williams w ostatnich latach skupiał się na dubbingu ("Lego: Batman", "Star Wars: Rebelianci"). W 2017 r. pojawił się w telewizyjnym remake'u "Dirty Dancing", a w tym roku mamy go zobaczyć w dziewiątym epizodzie "Gwiezdnych wojen".